Serbski urząd antykorupcyjny wezwał rząd do wstrzymania procesu sprzedaży 58,1 proc. akcji Telekom Srbja. Zamiast tego zaleca restrukturyzację operatora.
Urząd, powołując się na raporty finansowe operatora twierdzi, że jest on zyskowny. Uważa, że przeprowadzenie restrukturyzacji poprawi wyniki firmy. Zalecając wstrzymanie sprzedaży kontrolowanego przez rząd pakietu akcji Telekom Srbja urząd powołuje się na zapisy ustawy prywatyzacyjnej, które zabraniają prywatyzacji niektórych firm.
Tymczasem rząd serbski ogłosił, że wszystkie osiem wstępnych ofert zakupu pakietu akcji telekomu, które spełniały warunki przetargu zostało dopuszczonych do kolejnej fazy. Według mediów, jest wśród nich oferta Deutsche Telekom, Telekom Slovenije oraz rosyjskiego operatora komórkowego MTS, a także pięć ofert złożonych przez inwestorów finansowych. Jak podkreślają media, nie ma oferty Telekom Austria. Ani austriacki operator, ani żadna ze spółek kontrolowanych przez jego głównego akcjonariusza - meksykańskiego miliardera Carlosa Slima - ostatecznie nie wystartowały w przetargu.
Rząd Serbii oczekuje, że wpływy ze sprzedaży akcji operatora zasiedziałego wyniosą minimum 1,1 mld euro.