Podwarszawski lokalny operator ProiP niedawno mógł się cieszyć, że jego wniosek w konkursie FERC na dofinansowanie budowy sieci w obszarze woj. mazowieckiego został oceniony pozytywnie i będzie mógł otrzymać dotację w kwocie ponad 22 mln zł.
Radość tę mogły mu jednak zakłócić problemy z siecią, które dały się dość mocno odczuć klientom ISP z podwarszawskich Łomianek (choć nie tylko, bo i skarżyli się także np. klienci z Zakroczymia). Operator tłumaczył, że problemy były związane z aktualnie trwającą modernizacją sieci, którą prowadzi.
– Zależy nam na zapewnieniu Wam jak najlepszej jakości usług, dlatego też dział handlowy już teraz rozważa różne formy wynagrodzenia Państwu niedogodności, jakich mogliście doświadczyć z powodu nieprawidłowości w działaniu sieci – deklaruje podwarszawski ISP.
Czy to uspokoi klientów?
– Internet jest w ostatnim czasie gościem w naszym domu. Więcej go nie ma niż jest. Wymienialiśmy dekodery, przyjeżdżali technicy. Nic nie pomagało. Ostatnio siedząc przy ruterze nie byliśmy w stanie rozmawiać przez wideo, bo był zbyt słaby zasięg. Nie możemy wybrać innego światłowodu, bo tylko ten dostawca jest na ul. Łużyckiej – skarży się na ProIP klientka z Łomianek.
Inna mieszkanka Łomianek informuje jednak, że inny operator – Laito także już obsługuje ul. Łużycką.
I rzeczywiście do dyskusji dołącza przedstawiciel Laito zapraszając do kontaktu z tym operatorem. Kilku mieszkańców chwali tego dostawcę internetu.
Wiele z osób biorących udział w dyskusji ma sporo zastrzeżeń do pracy infolinii ProiP, która miała nie sprawdzić się w sytuacji kryzysowej.
– Przez ostatni rok ProIP to masakra, obsługa pozostawia wiele do życzenia, bo jak nie ma internetu, to zawsze wina abonenta, a potem nagle okazuje się że robią modernizację i dlatego są przerwy w dostępie do internetu. No ogólnie, porażka, jeszcze gdyby obsługa była pomocna, to można by było to przecierpieć, ale na info jest tragedia jak za karę – skarży się jeden z abonentów.
Jednak są też klienci wyrozumiali.
– Korzystam z internetu ProIP od prawie 5 lat i generalnie jestem bardzo zadowolony. Ostatnio faktycznie miały miejsce przejściowe problemy, ale skoro spowodowane to było modernizacją infrastruktury, to pewne problemy po prostu mogły się zdarzyć. Nie myli się ten, kto nic nie robi... – wskazuje jeden z mieszkańców.