Trwają medialne spekulacje na temat rekonstrukcji rządu. Pojawiają się informacje, że liczba konstytucyjnych ministrów może zmniejszyć się nawet o połowę. Ubyć ma też wiceministrów.
Mówi się nawet o redukcji do 11-12 silnych resortów w miejsce obecnych 20. Niepewny jest los ministerstwa cyfryzacji. Według Dziennika Gazety Prawnej na dziś pewne swoich losów nie mogą być ministerstwa: sportu, gospodarki morskiej, funduszy i polityki regionalnej, cyfryzacji oraz infrastruktury. To dlatego, że są zbyt małe, by je dalej utrzymywać. Wdrażanie Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, która dziś jest u minister funduszy, może przejąć premier. Ale to jeden z pomysłów, a dyskusje trwają, są postulaty, by ocalić niektóre z tych ministerstw poprzez fuzje, by stworzyć np. resort sportu i edukacji.
– Miotła szykuje się też na szczeblu wiceministrów, zwłaszcza sekretarzy stanów, którzy mogą łączyć swoje funkcje ministerialne z mandatem poselskim lub senatorskim – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Rzeczpospolita podaje, że w ramach Zjednoczonej Prawicy powstał zespół roboczy, który ma doprowadzić do powstania wspólnego stanowiska na temat programu, struktury i wreszcie personaliów w ramach rekonstrukcji rządu. W zespole są politycy nowego pokolenia: Michał Woś, Marcin Ociepa i Łukasz Schreiber.