Może dojść do wojny między Komisją Europejską, a niemieckim Bundesnetzagentur, który jest regulatorem także dla rynku telekomunikacyjnego. Przyczyną konfliktu mogą być stawki za kończenie połączeń w sieciach komórkowych.
Jak informuje „Financial Times”, Komisja Europejska nie jest zadowolona z propozycji Bundesnetzagentur, który chce, by stawki za kończenie połączeń w sieciach mobilnych (MTR) od 1 grudnia tego roku zmniejszyły się z 1,79 eurocenta za minutę do 1,72 eurocenta, a od 1 grudnia 2015 r. przez kolejne 12 miesięcy miałyby wynosić 1,66 eurocenta. To o ok. 40 proc. wyżej niż oczekiwany przez KE poziom redukcji stawek w Niemczech.
Niemieckie stawki MTR są jednymi z najwyższych w Europie i zdecydowanie odbiegają od średniej unijnej. W kwietniu Komisja Europejska wezwała Niemcy do ich obniżenia.
Konsultacje wysokości nowych stawek trwają do 1 października. Bundesnetzagentur twierdzi, że proponowany poziom obniżek odzwierciedla koszty ponoszone przez operatorów komórkowych. Ponadto regulator argumentuje, że proponowana wysokość MTR ma zapewnić operatorom swobodę finansową niezbędną do inwestowania w rozwój sieci szerokopasmowego mobilnego internetu, w tym zwłaszcza w technologie LTE.
Z cytowanych przez „Financial Times” wyliczeń analityków banku JP Morgan wynika, że MTR stanowią ok. 1,5 proc. przychodów z usług niemieckiego T-Mobile, ok. 3 proc. w przypadku Vodafone Germany i od 3,5 proc. do 4,0 proc. dla Telefonica Deutschland.