Czterech ISP zdobyło pasmo 3,6-3,8 GHz. Małe zainteresowanie

Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłosił wyniki przetargu na lokalne częstotliwości radiowe z zakresu 3,6-3,8 GHz. Prawo do korzystania z bloków 2 x 10 MHz zdobyły cztery podmioty. Zadeklarowały łącznie prawie 269 tys. zł jednorazowych opłat za przydział częstotliwości.

Największym beneficjentem postępowania są Polskie Sieci Radiowe – firma, która operuje sieciami stacjonarnymi i radiowymi na terenie Wielkopolski i Podkarpacie. W sumie za trzy bloki radiowe w opasie 3,6-3,8 GHz zaoferowała ponad 136 tys. zł. Te zasoby pozwolą jej rozwijać zasięg sieci na Lubelszczyznę i zachodnie Podkarpacie.

Największa wartość w przetargu − 125 tys. zł − osiągnął jednak blok radiowy dla sieci w rejonie Gorlic i Nowego Sącza. Rywalizowało o niego dwóch operatorów: Red Clover i Green Operator. Wygrał ten pierwszy (przegrany zaoferował 39 tys. zł). Konkurencja o blok – pomiędzy Telbeskidem a firmą Optiserw − miała miejsce także w przypadku rejonu Gorlic i Nowego Sącza. Dała ona jednak niewysoką wycenę częstotliwości (4 tys. zł).

REKLAMA

Trzeba podkreślić, że nabywców znalazła tylko niewielka część z dostępnych zasobów. Oferty zostały złożone tylko na 6 z 23 wystawionych przez UKE na sprzedaż rezerwacji. Nie było w ogóle zainteresowania częstotliwościami 3,6-3,8 GHz do budowy sieci radiowej w województwie warmińsko-mazurskim, mazowieckim, małopolskim, czy łódzkim. Chętnego nie znalazł potencjalnie najbardziej wartościowy blok radiowy dla rejonu Wałbrzycha.

Na częstotliwości 3,6-3,6 GHz można budować systemy WiMAX oraz LTE.