Trudno wątpić, że zgodnie z prawem, ale wszystko wskazuje na to, że gros środków z Funduszu Szerokopasmowego nie posłuży statutowym celom dla jakich powstał, czyli wsparciu dostępu do szerokopasmowego internetu w Polsce. Wesprze za to płace w budżetówce związane z cyberbezpieczeństwem. Tak z pewnością będzie w tym roku, a wiele wskazuje na to, że również w przyszłym. Szczegółów nie znamy, ponieważ resort cyfryzacji lekceważy pytania w tej sprawie.
130 mln zł w tym roku i podobna kwota w roku przyszłym mają zasilić utworzony w 2019 r. nowelizacją ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych Fundusz Szerokopasmowy – wynika z bieżącego i zeszłorocznego projektu budżetu państwa. Na większość tej kwoty składa się połowa rocznych opłat jakie wnoszą operatorzy telekomunikacyjni za prawo dysponowania numeracją telefoniczną (ok. 85 mln zł) oraz 15 proc. rocznych opłat za korzystanie z częstotliwości radiowych (45 mln zł).
– Taka kwota pozwoli np. na dofinansowanie projektów budowy sieci szerokopasmowych zapewniających dostęp do bardzo szybkiego internetu dla prawie 60 tys. gospodarstw domowych – szacowało w 2018 r. Ministerstwo Cyfryzacji w uzasadnieniu do projektu nowelizacji megaustawa.
Takie możliwości inwestycyjne odpowiadały co prawda 150-200 mln zł, jakich wówczas co roku spodziewano się w funduszu. Ostatecznie jest ich mniej, ale i tak na razie nikt nikogo nie będzie za nie podłączał do internetu. Trzeba przy tym zaznaczyć, że od początku nie było jasne, czy Fundusz posłuży tylko i wyłącznie budowie infrastruktury, ponieważ rozważane było również finansowanie „korzystania z (…) usług [telekomunikacyjnych] (…); w ramach strony popytowej wsparciu mogłyby podlegać także działania z zakresu rozwoju społeczeństwa informacyjnego czy też wsparcia rozwoju kompetencji cyfrowych społeczeństwa.”
Ostatecznie w znowelizowanej megaustawie zapisano:
4. Środki Funduszu przeznacza się na:
1) działania wspierające rozwój szybkich sieci telekomunikacyjnych poprzez dofinansowanie lub udzielanie pożyczek na budowę lub przebudowę tych sieci oraz wykonywanie przyłączy telekomunikacyjnych do lokalizacji użytkownika końcowego;
2) działania mające na celu pobudzenie popytu użytkowników końcowych na usługi związane z szerokopasmowym dostępem do Internetu poprzez dofinansowanie zakupu usług telekomunikacyjnych, zakupu urządzeń multimedialnych oraz organizacji szkoleń rozwijających kompetencje cyfrowe lub udziału w tych szkoleniach;
Ale ostatecznie nic nie ma nawet z tak szerokiego katalogu możliwości.
Już w ustawie o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 zapisano możliwość przeznaczenia środków z Funduszu Szerokopasmowego na cele inne, niż przewidziane w megaustawie: „również na finansowanie zadań ministra właściwego do spraw informatyzacji związanych z informatyzacją państwa”.
Od blisko dwóch tygodni nie możemy uzyskać od resortu cyfryzacji wyjaśnień co do wykorzystania środków z Funduszu w 2021 r. Wody w usta nabrał nie tylko elokwentny w innych sytuacjach minister Janusz Cieszyński, jak również Departament Telekomunikacji KPRM, ale przede wszystkim departament komunikacji. Sprawa stała się jasna dopiero w ubiegłym tygodniu, kiedy opublikowany został nowy projekt nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (KSC). W przepisach końcowych projektu czytamy:
Tworzy się Fundusz Cyberbezpieczeństwa.
2. W terminie 14 dni od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu minister właściwy do spraw informatyzacji przekaże na rachunek Funduszu środki w wysokości do 100.000.000 zł ze środków Funduszu Szerokopasmowego, o którym mowa w art. 16a ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz. U. z 2021 r. poz. 777 i 784).
To dokładnie taka kwota, o jakiej mowa w ustawie o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021, czyli 77 proc. budżetu Funduszu Szerokopasmowego na ten rok.
Fundusz Cyberbezpieczeństwa posłuży przede wszystkim na dodatki („świadczenie teleinformatyczne”) dla pracowników różnych służb i agend w związku z ich działalnością w dziedzinie cyberbezpieczeństwa.