Węgierskie media twierdzą, że w najbliższym czasie 25 proc. akcji węgierskiego operatora komórkowego Telenor Magyarország zostanie przejęte przez państwo. Pierwsze pogłoski o możliwej transakcji pojawiły się w lipcu. Wówczas wskazywano, że akcje miałaby objąć Antenna Hungaria, kontrolowany przez państwo nadawca telewizyjny i radiowy.
Właścicielem węgierskiego Telenor jest czeska grupa finansowa PPF, która w marcu 2018 r. ogłosiła, że odkupi tę spółkę, a także operatorów komórkowych działających w Bułgarii, Czarnogórze i Serbii od norweskiej grupy Telenor. Zamknięta w lipcu ub.r. transakcja miała wartość 2,8 mld euro.
Analitycy szacują, że węgierski Telenor może być wart od 660 mln do 1,2 mld euro, to oznacza, że za 25 proc. pakiet rząd musiałby zapłacić 165 mln do 300 mln euro.
Przypomnijmy, że w lipcu Magyar Telekom sprzedał węgierski T-System spółce 4iG. Wśród akcjonariuszy 4iG jest Lőrinc Mészáros, biznesmen zaprzyjaźniony z premierem Viktorem Orbanem. Według mediów, Lőrinc Mészáros był zainteresowany kupieniem Telenor Magyarország od norweskiego Telenor i to on miał uzgadniać z Petrem Kellnerem, głównym właścicielem PPF odsprzedanie rządowi części akcji węgierskiego operatora komórkowego.