Klienci Milmeksu, operatora sieci NetMaks, w kolejnych miastach Polski tracą cierpliwość i czują się oszukani ofertą darmowego unijnego internetu. Operator nie świadczy usługi od kilku miesięcy a oni mają kłopoty z odzyskaniem kaucji. Wiadomo, że Milmex kilka miesięcy temu stracił płynność finansową.
W Przemyślu klienci szykują pozew zbiorowy przeciwko Milmeksowi, a w Nysie sprawą zainteresował się poseł Rajmund Miller z Platformy Obywatelskiej, który zapowiedział wysłanie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Opolu, a także Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Centralnego Biura Śledczego.
Operator dostał wielomilionowe wsparcie z funduszy unijnych na realizację internetowych projektów w całej Polsce. Poseł Rajmund Miller chce, aby prokuratura i instytucje, które przyznały unijne dofinansowanie Milmeksowi (Władza Wdrażająca Programy Europejskie, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości) sprawdziły, czy klienci darmowego dostępu nie zostali z premedytacją oszukani.
Czytaj także: UKE podejrzewa Milmex o oszustwo. PARP także bada spółkę