Trzeciego października minął termin w jakim Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji czekało na opinie odnośnie przygotowanej przez resort analizy Efektywne wykorzystanie pasma 800 MHz dla zapewnienia powszechnego, szerokopasmowego dostępu do internetu w Polsce. Nieformalne konsultacje prowadzone były w roboczym zespole rynku telekomunikacyjnego przy Radzie ds. Cyfryzacji.
Od tego czasu słuch po analizie zaginął. Mimo kilkukrotnie ponawianych pytań nie uzyskaliśmy od MAiC żadnej odpowiedzi, czy i kiedy ten dokument może ujrzeć światło dzienne. I czy w ogóle resort planuje go jeszcze opublikować, skoro Urząd Komunikacji Elektronicznej i tak ogłosił już aukcję częstotliwości 800/2600 MHz. Tymczasem analiza miałaby być dokumentem, który – wedle deklaracji UKE – miał pomóc w podjęciu ostatecznej decyzji, co do rozdysponowania tych częstotliwości.
Merytorycznego znaczenia to nie ma, ponieważ dzisiaj niezależny regulator realizuje przyjętą przez siebie na początku roku koncepcję. W praktyce sprawa analizy – póki co – jedynie opóźniła start aukcji częstotliwości 800/2600 MHz.