Im bliżej do 16 lutego, czyli dnia, w którym Grupa Orange przedstawi swoje wyniki za 2022 r. oraz opublikuje przygotowaną przez Christel Heydemann, nową prezes, strategię na okres do 2030 r., tym więcej medialnych informacji pochodzących z „dobrze poinformowanych źródeł” dotyczących zawartości tej strategii. Wiele przecieków dotyczy infrastruktury telekomunikacyjnej oraz pobocznych biznesów grupy. W tym także w Polsce.
Z doniesień mediów wynika, że w nowej strategii, która powstaje we współpracy z firmami doradczymi Bain & Company oraz Boston Consulting Group, Orange (wreszcie) zamierza się skupić na tym, na czym najlepiej się zna: na świadczeniu usług telekomunikacyjnych dla klientów indywidualnych i firm.
Francuski tygodni biznesowy „Chellenges” sugeruje też, że grupa – która w maju ub.r. zmieniła szefa Orange w Afryce i na Bliskim Wschodzie – powinna coś zrobić ze swoim afrykańskim biznesem mobilnym. Ma tam 135 mln klientów w 18 krajach, oferuje płatności mobilne Orange Money, w ciągu 10 lat potroiła obroty i jest jednym z trzech największych operatorów panafrykańskich. Tyle, że jest silna tylko we francuskojęzycznej części Afryki i – jak pisze tygodnik – „przegapiła swoją obecność w części anglojęzycznej”. Szansą na ekspansję jest np. wejście do Etiopii, której rząd chce sprzedać 45 proc. akcji Ethio Telecom.
Według agencji Bloomberg, francuska grupa telekomunikacyjna rozważa równie „opcje strategiczne” dla zlokalizowanych w Afryce i na Bliskim Wschodzie wież telekomunikacyjnych. Możliwości jest dużo. W grę wchodzi utworzenie spółki infrastrukturalnej, do której zostaną wniesione obiekty zlokalizowane w 18 krajach, a potem sprzedaż akcji tej spółki. Inną opcją jest również sprzedaż wież w poszczególnych krajach. Wedle źródeł Bloomberga, nie jest wykluczone współdzielenie wież z innymi operatorami, a także oferta publiczna akcji spółki wieżowej.
Wedle agencji, analizy wydzielenie infrastruktury pasywnej są na wstępnym etapie i decyzje jeszcze nie zapadły. Łączna wartość wieżowych aktywów Orange w Afryce i na Bliskim Wschodzie to ok. 1 mld dolarów.
Julien Ducarroz, szef Orange Polska, w opublikowanym w 9 lutego wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej także mówił o wieżach i masztach telekomunikacyjnych. I starał się chłodzić oczekiwania dotyczące wydzielenia i ewentualnej sprzedaży tej części aktywów w Polsce.
– Z Totemem [europejska spółka wieżowa grupy Orange, która działa we Francji i Hiszpanii – przyp. red.] rozmawiamy, ale bez pośpiechu. Firma jest teraz bardzo aktywna w Hiszpanii i we Francji, gdzie mocno rozwijana jest sieć 5G. W Polsce zaś aukcja na docelowe częstotliwości ma się dopiero rozpocząć – powiedział PAP Julien Ducarroz.
I wyjaśnił co determinuje takie podejście. Jego zdaniem, „otoczenie makroekonomiczne nie sprzyja tego typu transakcjom, a sytuacja finansowa Orange Polska jest dobra i nie zmusza nas do takiego ruchu”. Jak zauważył, rynek infrastruktury wieżowej nie „błyszczy”, jak jeszcze rok temu. I dodał, że pojawiły się „nawet plotki dotyczące sprzedaży Cellneksu American Tower i funduszowi private equity Brookfield”.
Totem zarządza w sumie ok. 22,5 tys. obiektów w dwóch krajach, w których działa. Orange Polska ma ok. 6 tys. masztów i wież. Gdy dwa lata temu Grupa Orange tworzyła Totem zapowiadała, że rozważy możliwość integracji tego operatora infrastrukturalnego z pasywnymi aktywami mobilnymi w innych krajach Europy.
Przyszłość wież i masztów, to nie jedyna rzecz, o której media wspominają przed ogłoszeniem długoterminowej strategii Orange. Drugą jest Orange Bank, a trzecią Orange Business Services (OBS).
Orange Bank powstał za prezesury Stéphane'a Richarda, poprzednika Christel Heydemann. Bank walczy o wzrost, zaś OBS stoi w miejscu. Na razie nowa prezes zmieniła zarówno szefa Orange Bank, jak i OBS. W maju 2022 r. szefową Orange Business Services została Aliette Mousnier-Lompré, zaś od października na czele Orange Bank stoi Stéphane Vallois.
Francuski tygodni biznesowy „Chellenges” sugeruje, że grupa w nowej strategii może zdecydować się albo na rewitalizację tych biznesów, albo na ograniczenie ich działalności.
W przypadku Orange Bank od jesieni ub.r. spekuluje się, że może podzielić los Orange OCS (zajmuje się treściami wideo) i zostać wystawiony na sprzedaż. Orange przed miesiącem potwierdziło, że OCS zostanie kupiony przez Canal+, część grupy Vivendi. Jeżeli chodzi o Orange Bank, to oficjalne stanowisko brzmi, że Orange „rozpatruje wszystkie możliwości wspierania jego działalności i wzrostu”.
Dziennik „Les Echos” twierdzi, że kupnem mającego 2,6 mln klientów banku zainteresowane są trzy francuskie instytucje finansowe – BNP Paribas, Société Générale i Crédit Agricole – a także amerykański fundusz private equity Cerberus (doniesienia dziennika zdementował BNP Paribas). Według gazety, oferty mają zostać złożone na początku marca br.