Cisco ogłosiło, że zwolni 5,5 tys. pracowników, tj. około 8 proc. ze swej 70 tys. załogi. Jest to mniej niż pierwotne plany, które mówiły o 14 tys. osób zwolnionych (20 proc. zatrudnionych).
Zwolnienia mają rozpocząć się w ciągu kilku tygodni. Spółka chce zainwestować powstałe w ten sposób oszczędności w rozwój priorytetowych dla niej obecnie obszarów, taki jak Internet rzeczy, bezpieczeństwo czy cloud computing.
Tradycyjny biznes Cisco, czyli sprzedaż routerów i przełączników sieciowych, w związku ze spadkiem popytu wśród operatorów telekomunikacyjnych oraz konkurencją ze strony innych dostawców, przynosi firmie coraz niższe przychody. W kwartale zakończonym w czerwcu przychód ze sprzedaży routerów spadł o 6 proc., a ze sprzedaży przełączników sieciowych wzrósł zaledwie o 2 proc. w porównaniu z analogicznym kwartałem rok temu.
Firma liczy, że receptą na rozwój będą akwizycje. Od czasu przejęcia sterów w firmie przez Chucka Robbinsa, co miało miejsce rok temu, Cisco dokonało już 10 przejęć, wśród których jest startup rozwijający rozwiązania IoT Jasper Technologies czy dostawca rozwiązań bezpieczeństwa przez chmurę CloudLock.