Edukacja cyfrowa seniorów powinna znajdować się pod szczególną opieką zarówno państwa, jak i parlamentarzystów, niezależnie od barw politycznych – do takiej konkluzji doszli posłowie komisji sejmowej ds. cyfryzacji podczas wyjazdowego posiedzenia, które odbyło się w Katowicach, w trakcie Szczytu Cyfrowego ONZ.
Sesja wyjazdowa Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii była poświęcona działaniom podejmowanym w obszarze promocji korzystania z internetu przez osoby powyżej 65. roku życia, ze szczególnym uwzględnieniem dostępności i popularności elektronicznych usług publicznych.
– Wszystko, co robimy w kwestii promocji korzystania z internetu wśród osób 65+, to wciąż jest za mało – przyznał samokrytycznie Janusz Cieszyński, sekretarza stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa..
Według niego wielu seniorów teoretycznie ma dostęp do sieci, ale nie potrafi z niej korzystać, na przykład w obszarze e-usług.
Kompetencje cyfrowe można rozwijać m.in. w trakcie kursów realizowanych przez Uniwersytety Trzeciego Wieku.
– Takie zajęcia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W ich trakcie seniorzy nie tylko sami zaczynają z różnych e-usług korzystać, ale i uczą innych. To jest jednak rozwiązanie obecne jedynie w większych miastach, gdzie są uniwersytety, a powinniśmy być wszędzie – mówił minister Cieszyński.
Minister wierzy, że rozwiązaniem tego problemu może być projekt, który realizuje Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, któremu podlega m.in. Departament Rozwiązań Innowacyjnych.
– Od przyszłego roku planujemy rozwijać projekt lokalnych klubów rozwoju cyfrowego. Będą w nich pracować specjalnie przeszkoleni edukatorzy, bezpłatnie uczący osoby starsze korzystania z internetu i e-usług. Mają to być miejsca przyjazne, funkcjonujące obok bibliotek, lokalnych centrów kultury czy domów seniora w gminach – opowiadał Adam Andruszkiewicz.
Chodzi przede wszystkim o to, aby seniorzy znali osoby pracujące w klubach i czuli się w ich obecności bezpiecznie.
– Bo w korzystaniu z pomocy barierą jest często po prostu wstyd, senior boi się pójść poprosić o pomoc kogoś obcego, zadzwonić na infolinię – dodał minister.
Przyznał jednocześnie, że niektóre media nie zrozumiały istoty tego projektu i zasugerowały, że Adam Andruszkiewicz chce otwierać dla seniorów kafejki internetowe.
Wypowiedź ta wywołała zdecydowaną reakcję posła Grzegorza Napieralskiego, który przewodniczył spotkaniu w Katowicach.
– Myślę, że przy tak istotnych projektach dotyczących seniorów, na których nam szczególnie zależy, warto wcześniej porozmawiać z mediami i komisją. Chodzi o to, by wszystkich odpowiednio poinformować i uniknąć takich uproszczeń. By wszyscy wiedzieli i rozumieli, dlaczego ten projekt jest tak ważny – mówił poseł Napieralski.
Według niego, kwestia cyfrowego wykluczenia jest na tyle istotna, że jej wagę powinni rozumieć wszyscy politycy, niezależnie od partii, do której należą.