Aktualizacja 13.12.2024 r. , godz. 15.20
ZAIKS odniósł się do sporu z CDA i przedstawił swe stanowisko:
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS domaga się od spółki CDA zapłaty wynagrodzeń autorskich za utwory wykorzystywane przez tę platformę. CDA powinno płacić wynagrodzenia autorskie na takich samych zasadach jak inne serwisy VOD, które rozliczają się z ZAiKS-em i przekazują wynagrodzenia dla twórców.
Platforma liczy na preferencyjne warunki i twierdzi, że ZAiKS odrzuca jej ofertę stawek. Nie ma żadnych podstaw do wyjątkowego traktowania platformy CDA.
Platforma CDA opiera swój model biznesowy i buduje swój kapitał na udostępnianiu treści chronionych prawem autorskim. Zgodnie z prawem nie może tego robić bez podpisania odpowiednich umów, na mocy których powinna opłacać wynagrodzenia dla autorów i autorek treści, które eksploatuje.
Dążenie do przestrzegania prawa i zasad uczciwej konkurencji platforma CDA nazywa szantażem i próbą wymuszenia. Robi to, by ochronić swoje gigantyczne zyski, jakie do tej pory bezprawnie uzyskują de facto dwie osoby tworzące tę firmę, ojciec i syn.
Podkreślamy, że nie interesują nas działania użytkowników serwisu, wynagrodzenia autorskie powinna opłacić platforma CDA, która musi też poinformować ZAiKS o repertuarze, jaki wykorzystywała i wykorzystuje.
Jako organizacja zbiorowego zarządzania działamy na rzecz twórczyń i twórców, dążąc do zapewnienia równych warunków dla wszystkich podmiotów na rynku, w tym serwisów VOD. Oczekujemy, że spółka CDA dopełni swoich obowiązków i rozliczy się z twórczyniami i twórcami zgodnie z zasadami prawa.
---
Spółka CDA prowadząca serwis streamingowy CDA.pl, otrzymała od ZAIKS wezwanie do zapłaty ze strony ZAIKS „z tytułu publicznego udostępniania utworów za okres od 2015 do 2024”. W niedawnej rozmowie z Interią Karol Kościński, dyrektor generalny ZAiKS nazwał CDA „piratem” informując, że stowarzyszenie toczy proces z tą spółką.
CDA uznaje żądania ze strony ZAIKS za absurdalne i pozbawione podstaw prawnych, a dotychczasowe działania ZAIKS odbiera jako próbę szantażu i działania na szkodę artystów, których organizacja ta powinna reprezentować. W związku z powyższym spółka postanowiła ujawnić szczegóły dotychczasowych rozmów z ZAIKS prowadzonych w zakresie dodatkowego wynagrodzenia dla twórców.
W piśmie z dnia 5 grudnia 2024 r. ZAIKS wezwała CDA do zapłaty kwoty 11 015 732 złotych „z tytułu wynagrodzenia za publiczne udostępnianie utworów za okres od 1 stycznia 2015 do 30 września 2024 roku” i żąda realizacji przelewu do dnia 18 grudnia 2024 r. Zarówno podstawa prawna, a właściwie jej brak oraz sama kwota są odbierane przez CDA jako próba wymuszenia nienależnego wynagrodzenia i szantaż mający na celu zmuszenie CDA do zaakceptowania niekorzystnej dla niej umowy dotyczącej dodatkowych opłat za prawa autorskie od września 2024 r.
CDA przypomina, że zgodnie z nowelizacją ustawy o prawach autorskich i pokrewnych, dodatkowe wynagrodzenie dla twórców i wykonawców za udostępnianie w internecie m.in. utworów audiowizualnych powinno być wypłacane od 20 września 2024 r., kiedy to zaczęły obowiązywać nowe przepisy. Zgodnie z postanowieniami tej nowelizacji, spółki, takie jak CDA powinny zawrzeć umowy z Organizacjami Zarządzania Zbiorowego reprezentującymi twórców i ustalić wysokość przekazywanego wynagrodzenia. W przypadku braku porozumienia między stronami o wysokości dodatkowego wynagrodzenia, jakie ma być przekazywane od 20 września 2024, mogą decydować sądy powszechne w drodze postępowania.
CDA wskazuje, że z tytułu licencji przekazuje dystrybutorom i właścicielom praw autorskich do filmów rok do roku wielomilionowe opłaty, z czego tylko w ubiegłym roku kwota ta wyniosła ponad 30 mln złotych. Spółka odprowadza także 1,5 proc. od obrotu w ramach opłaty audiowizualnej na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
CDA podkreśla, że nie kwestionuje zobowiązań finansowych wynikających z przepisów prawa i umów z właścicielami praw autorskich, tak samo jak nie kwestionuje podstawy prawnej wynikającej ze zmienionych przepisów o prawach autorskich i pokrewnych, a co za tym idzie odprowadzania dodatkowych opłat od 20 września 2024 r.
Jej zdaniem, to ZAIKS odmawia podpisania umowy z CDA i uzależnia to od zapłaty wynagrodzenia za okres od 2015 do września 2024., co jest sprzeczne z sensem samej nowelizacji, jak i nie ma żadnego uzasadnienia prawnego.
Według CDA, ZAIKS celowo torpeduje rozmowy dotyczące stawek dodatkowego wynagrodzenia dla twórców i stosuje szantaż uzależniając podpisanie umowy od zaakceptowania nienależnych opłat za okres 2015-2024.
– Pismo z żądaniem do zapłaty, jakie wpłynęło 12 grudnia br. do spółki jest kolejnym przykładem stylu negocjacji obranego przez ZAIKS opartego na wymuszaniu i szantażu. Zarówno samo żądanie zapłaty za okres sprzed nowelizacji, jak i kwota wyliczona przez ZAIKS jest zdaniem spółki absurdalne – ocenia CDA.
CDA nie zamierza ulegać praktykom stosowanym przez ZAIKS i dbając o interes akcjonariuszy postanowiła poinformować o powyższym opinie publiczną.
– Istotną kwestią jest też to, że odmawianie zawarcia porozumienia przez ZAIKS i wynikłe z tego opóźnienie w przekazywaniu dodatkowego wynagrodzenia jest działaniem na niekorzyść artystów i twórców, o których interesy ZAIKS rzekomo ma dbać – kończy właściciel serwisu streamingowego.