Amerykański operator kablowy operujący w rejonie Nowego Jorku – Cablevision – uruchomił usługę telefonii bezprzewodowej działającą za pośrednictwem sieci hotspotów operatora. Serwis startuje w przyszłym miesiącu.
Klienci jego stacjonarnych usług będą płacić niecałe 10 dolarów miesięcznie za nielimitowane połączenia głosowe, SMS i mobilną transmisję danych. Pozostali chętni będą mogli korzystać z takiego samego pakietu usług za niecałe 30 dolarów. To niska cena, ale operator kablowy z pewnością zdaje sobie sprawę, że nie może oferować wyższej wobec ograniczeń, jaką na użytkownika nakłada telefonia Wi-Fi.
Mobilna telefonia Cablevision dostępna będzie za pośrednictwem ok. 1,1 mln hotspotów w rejonie działania sieci kablowej. Na pozostałej części Stanów Zjednoczonych dostępnych będzie jeszcze ok. 300 tys. hotspotów partnerskich firm.
Do tej usługi Cablevision oferuje dzisiaj za niecałe 100 dolarów jeden model telefonu marki Motorola. Preinstalowana jest na nim aplikacja, która automatycznie loguje telefon do hotspotów Cablevision i utrzymuje w stanie gotowości do odbierania i wykonywania połączeń. Usługa działa oczywiście także przez prywatne sieci Wi-Fi użytkownika.
Na amerykańskim rynku działa wielu MVNO, ale sieci kablowe do nich nie należą. Część z największych graczy, jak Cox, czy Time Warner Cable w ogóle nie świadczą usług mobilnych. Comcast – podobnie jak UPC w Polsce – oferuje mobilną aplikację, która umożliwia wykonywania połączeń głosowych w ciężar usługi stacjonarnej poprzez Wi-Fi lub mobilną transmisję danych. Ponadto Comcast jest resellerem mobilnych usług Verizona. Cablevision natomiast zaczyna badać potencjał mobilnej telefonii WiFi.