- Ciężko jest rozmawiać z ludźmi, którzy mówią, że świat jest płaski. Tak samo ciężko jest mi przekonywać oponentów sieci 5G. Płaskoziemcy nie przyjmują do wiadomości zbieranych przez dziesiątki lat faktów, że Ziemia jest okrągła tak samo, jak przeciwnicy pola elektromagnetycznego nie dadzą się przekonać, że telefonia komórkowa nie szkodzi – tłumaczy w rozmowie z Business Insider Polska prof. Andrzej Krawczyk, prezes Polskiego Towarzystwa Zastosowań Elektromagnetyzmu.
Jesteśmy od 1G do 6G, o którym już się powoli mówi, zupełnie bezpieczni. Ani 1G, ani nawet 6G nie ma żadnego wpływu na nasze zdrowie. Dlatego, gdy ktoś mówi o promieniowaniu elektromagnetycznym w tym obszarze częstotliwości, w którym my operujemy, to ja się burzę, bo to ma złe konotacje. Gdy używamy słowa promieniowanie, to od razu myślimy o Czarnobylu. A tutaj mamy do czynienia z polem elektromagnetycznym, które jest obojętne dla człowieka.
Nie wiem, dlaczego 5G zostało tak mocno rozdmuchane. Emocjom, które wywołuje 5G, dziwią się także specjaliści na co dzień zajmujący się telekomunikacją.
Więcej: Sieć 5G to cichy zabójca człowieka? "To kompletna bzdura" odpowiada prof. Andrzej Krawczyk