Paweł Kiciński okazał się być „pomostowym” największym akcjonariuszem easyCall. Sprzedał większość posiadanych akcji w dzień przed Piotrem Mazurkiewiczem, do niedawna drugim co do wielkości akcjonariuszem spółki.
Easycall poinformował, że Paweł Kiciński, członek zarządu telekomunikacyjnej spółki 30 listopada sprzedał 602 tys. jej akcji. Za każdą uzyskał 1.07 zł. Po ten transakcji w rękach pana Kicińskiego pozostało 60,2 tys. akcji, czyli 4,97 proc. kapitału spółki. Większościowym akcjonariuszem był więc niespełna miesiąc.
Akcje EasyCall od pana Kicińskiego kupiła mająca siedzibę w stolicy Bułgarii firma ICM Trade 1 EOOD. Bułgarska spółka ma 49,7 proc. akcji easyCall i jest aktualnie jego największym akcjonariuszem.
Przypomnijmy, że Paweł Kiciński akcje spółki odkupił na początku listopada od rodziny Jakubowskich, spadkobierców zmarłego na początku tego roku Pawła Jakubowskiego, jednego z dwóch założycieli spółki. Płacił za nie po 1,06 zł.
Akcji easyCall praktycznie nie ma już także Piotra Mazurkiewicza, drugi z założycieli. Pakiet 309 tys. papierów odkupił od niego Artur Górski, który o tej transakcji ma 25,51 proc. kapitału spółki. W rękach pana Mazurkiewicza pozostało 28 akcji easyCall. Pan Górski jest właścicielem akcji kilkunastu spółek, a jego portfel akcji wart jest ponad 60 mln zł.