Rozmowy o przejęciu T-Systems Magyarország przez węgierską firmę informatyczną 4iG zostały zakończone – informuje „Budapest Business Journal”. W komunikatach 4iG i Magyar Telekom, właściciela T-Systems Magyarország, stwierdzono, że rozmowy zostały zakończone z inicjatywy 4iG.
Transakcja została ogłoszona w lipcu. Nie podano wówczas jej wartości. 4iG, który jest dużo mniejszą firmą niż T-Systems Magyarország, ogłosił, że przejęcie zamierza sfinansować angażując inwestorów instytucjonalnych, emitując dług, a także zaciągając kredyty. Transakcja miał pozwolić na wzrost przychodów przejmującego do 200-250 mld forintów w ciągu dwóch, trzech lat.
Jak poinformowano w komunikatach, Magyar Telekom i 4iG chcą poszukiwać możliwości współpracy dotyczącej sprzedaży usług do segmentów publicznego i korporacyjnego. – Umowy konsorcjum zawarte wcześniej pomiędzy stronami pozostają w mocy na niezmienionych warunkach – poinformowano.
W osobnym komunikacie 4iG zacytowano wypowiedź Gellért Jászai, prezesa spółki, który powiedział, że decyzja o przerwaniu rozmów na temat planowanego przejęcia była „trudna, ale dobrze przemyślana". Gellért Jászai, który jest też największym akcjonariuszem spółki, poinformował również, że 4iG nie zrezygnowało z planów ekspansji na Węgrzech i w regionie oraz, że oprócz wzrostu organicznego będzie nadal aktywnie poszukiwać celów akwizycyjnych.
4iG jest firmą kojarzoną z kręgami władzy. Jej poprzedni główny akcjonariusz, a obecnie nadal znaczący udziałowiec – oligarcha Lorinc Meszaros – jest zaprzyjaźniony z premierem Victorem Orbanem. Firma w ostatnich miesiącach wygrywało liczne przetargi ogłaszane przez sektor publiczny.