BT Group ogłosiła, że jeszcze w tym roku Gavin Patterson ustąpi ze stanowiska prezesa brytyjskiej grupy telekomunikacyjnej. Rada nadzorcza rozpoczęła poszukiwania następcy.
Jan du Plessis, szef rady nadzorczej stwierdził, że rada w pełni popiera ogłoszoną w maju przez Pattersona strategię grupy – przewiduje m.in. zredukowanie zatrudnienia wśród średniej kadry menedżerskiej i w działach wsparcia o 13 tys. osób oraz zatrudnienie ok. 6 tys. osób w działach zajmujących się rozwojem sieci i obsługą klientów – ale reakcje na te informacje pokazują, że konieczna jest zmiana szefa firmy, by zrealizować cele.
Kilka dni temu „Financial Times” i inne brytyjskie media informował, że duzi akcjonariusze BT stracili zaufanie do prezesa i wzywali szefa rady nadzorczej do zorganizowania spotkania, na którym dyskutowana byłaby przyszłość operatora.
Do czasu znalezienia następcy – co według szefa rady nadzorczej powinno zostać sfinalizowane w II połowie roku – Gavin Patterson będzie szefem firmy. Będzie otrzymywał dotychczasowe wynagrodzenia, ale nie dostanie dodatkowego wynagrodzenia w akcjach zapisanego w planie motywacyjnym na 2018 r.
Gavin Patterson od ponad 14 lat pracuje w BT. Od 2013 r. jest prezesem grupy.
