BT oraz Vodafone przyłączyły się do utworzonej w Wielkiej Brytanii fundacji, która ma się zajmować bezpieczeństwie Internetu Rzeczy- Internet of Things Security Foundation (IoTSF).
Oprócz telekomów założycielami fundacji są także Imagination Technologies, Royal Holloway University of London, Copper Horse Solutions, Secure Thingz, NMI i PenTest Partners.
Założyciele fundacji podkreślają, z perspektywy IoT są bardzo obiecujące, ale dziś rozwiązania tego typy są mocno narażone na ataki ze strony cyberprzestępców.
- Naszym celem jest przyspieszanie wdrażania technologii IoT, ale w taki sposób, by chronić prywatność danych i minimalizować prawdopodobieństwo cyberataków. To są cele fundacji - mówi Ben Azvine, szefa działu innowacji i laboratorium cyberbezpieczeństwa w BT.
Według przedstawicieli fundacji biznes jest zainteresowany wdrażaniem rozwiązań IoT, ale ponieważ jest to technologa we wczesnej fazie rozwoju, firmy mają obawy co do cyberbezpieczeństwa. Dlatego, gdy wypracowane i wprowadzone zostaną standardy bezpieczeństwa, biznes będzie bardziej skłonny do inwestowania w Internet rzeczy.