Brytyjska fregata rakietowa HMS Iron Duke, która brała udział w niedawnych ćwiczeniach morskich NATO na Bałtyku, przypłynęła do Tallina w zawiązku z ostatnimi uszkodzeniami podmorskich kabli telekomunikacyjnych między Finlandią a Niemcami oraz Litwą a Szwecją, o co podejrzewany jest chiński statek handlowy.
Jednostka wchodzi w skład Stałej Grupy Morskiej NATO (SNMG1).
Obecność statku ma zmniejszyć ryzyko sabotażu podwodnej infrastruktury po kolejnym incydencie uszkodzenia podmorskich kabli komunikacyjnych.
Dowódca jednostki zapewnia, że załoga statku zdobyła już doświadczenie w ochronie krytycznej infrastruktury, ponieważ fregata niedawno monitorowała ruchy dwóch rosyjskich grup morskich żeglujących w pobliżu Wysp Brytyjskich.
– Mamy już spore doświadczanie w zapewnianiu bezpieczeństwo naszych wód terytorialnych i infrastruktury krytycznej, w tym kabli podwodnych. Najlepszą metodą ochrony takich instalacji jest obecność. To bowiem bardzo utrudnia komukolwiek ingerencję w tę infrastrukturę – mówi dowódca HMS Iron Duke komandor Davida Armstrong.