Mieszkańcy wioski Niekanin pod Kołobrzegiem sprzeciwiają się ulokowaniu przez T-Mobile wieży telekomunikacyjnej, który ma stanąć w środku osiedla domków jednorodzinnych. W ramach protestu zablokowali m.in. drogę dojazdową do osiedla korzystając z tego, że jej fragment ciągle znajduje się w rękach prywatnych.
Po stronie protestujących stanął wójt gminy Włodzimierz Popiołek i wystosował pismo do operatora, w którym zaproponował inne lokalizacje, nie budzące niczyjego sprzeciwu. Głosowi Koszalińskiemu wójt mówi, że operator zainteresował się propozycjami i do końca listopada sprawdzi, czy nowe miejsca nadają się do przenosin i zapewnią odpowiedni zasięg.
Nim przedstawiciel telefonii przyjechał na rozmowy, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wstrzymał budowę masztu w Niekaninie, wskazując nieprawidłowości formalne.
Protest przeciwko budowie dla odmiany masztu Playa trwa też w sąsiednim letniskowym Grzybowie, ale tam operator nie ustępuje.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. O budowie stalowej konstrukcji przy głównej ulicy Grzybowa, mimo odmownej decyzji starostwa, zadecydował Urząd Wojewódzki. Gmina chce podobnie, jak w przypadku Niekanina, zaproponować inwestorowi inną, niż obecnie lokalizację w Grzybowie. Wójt Włodzimierz Popiołek mówi lokalnym mediom, że ze strony Playa nie ma jednak takiego odzewu jak w przypadku T-Mobile. Ten argument też ma zostać przedstawiony w sądzie przez protestujących mieszkańców.