BNetzA sprawdza realizację zobowiązań z aukcji 5G

Telefónica Germany, Telekom Deutschland, Vodafone oraz 1&1 Mobilfunk złożyli w niemieckiemu regulatorowi sprawozdania dotyczące spełnienia wymogów dotyczących zasięgu na koniec 2022 r. nałożone na nich w aukcji 5G z 2019 r. Regulator weryfikuje teraz to co zaraportowali MNO.

– Sprawdzamy bardzo dokładnie raporty i będziemy również wykonywać pomiary na miejscu, aby sprawdzić, czy zgłoszony zasięg jest rzeczywiście dostępny. Jeśli wymagania nie zostaną spełnione, podejmiemy wszelkie dostępne sankcje  mówi Klaus Müller, prezes Bundesnetzagentur für Elektrizität, Gas, Telekommunikation, Post und Eisenbahnen (BNetzA).

BNetzA zapowiada, że testy sieci w terenie w losowo wybranych miejscach zostaną zakończone w marcu. W 2022 roku służba badawczo-pomiarowa regulatora przeprowadziła wyrywkowe kontrole zasięgu sieci komórkowych operatorów na obszarze około 15 tys. km². Sprzęt pomiarowy przebył ok 50 tys. km. Wzdłuż autostrady A7 zmierzono również zasięg radiowy telefonii komórkowej w obu kierunkach na łącznym odcinku około 2 000 km.

Z komunikatu BNetzA wynika, że operatorzy sieci podjęli widoczne wysiłki w celu spełnienia wymogów i w Niemczech odnotowano znaczną poprawę zasięgu mobilnych łączy szerokopasmowych. W niektórych przypadkach wzniesiono tymczasowe stacje bazowe, które w przyszłości zostaną zastąpione stałymi lokalizacjami.

– W pojedynczych przypadkach pozostają jednak luki – czytamy w komunikacie regulatora.

Telefónica Germany, Telekom Deutschland i Vodafone poinformowały, że w każdym landzie do końca 2022 r. osiągnęli wymagane pokrycie 98 proc. gospodarstw domowych z przepływnością co najmniej 100 Mbit/s. W przypadku dróg – autostrady i główne drogi krajowe – i linii kolejowych nie jest już tak dobrze. Wymóg, by były w zasięgu internetu mobilnego o przepływności 100 Mb/s został zrealizowany „prawie w całości”. Także obowiązek uruchomienia 1000 stacji bazowych 5G „został w dużej mierze zrealizowany”.

Zasięgu nadal brakuje „w kilku miejscach” wzdłuż szlakoów komunikacyjnych, głównie w tunelach. Operatorzy tłumaczą to brakiem wymaganych prawem zezwoleń, a także m.in. brakiem zgód społeczności lokalnych na budowę stacji bazowej oraz kwestiami ochrony przyrody, które przemawiały przeciwko budowie BTS.

1&1, nowy niemiecki MNO, który miał inne – łagodniejsze – zobowiązania inwestycyjne (miał uruchomić 1000 anten 5G) przyznał, że nie zrealizował – tak jak wcześniej to sygnalizował – zobowiązań.