W ciągu pierwszych 12 miesięcy od udostępnienia przez Niemcy 100 MHz bloku pasma dla prywatnych lokalnych sieci 5G przydział częstotliwości dostało 88 firm i instytucji, a do regulatora wpłynęły w sumie 93 wnioski – poinformował Bundesnetzagentur für Elektrizität, Gas, Telekommunikation, Post und Eisenbahnen (BNetzA), niemiecki regulator zajmujący się także rynkiem telekomunikacyjnym.
Opublikowane przez BNetza informacje pokazują, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy liczba rezerwacji wzrosła o 14, a liczba wniosków o 19.
W zakończonej w czerwcu ub.r. niemieckiej aukcji pasma 3,6 GHz do operatorów trafiło łącznie 300 MHz. 100 MHz (zakres 3,7-3,8 GHz) został przeznaczony na prywatne lokalne sieci 5G, które mogą działać zarówno w przedsiębiorstwach przemysłowych, instytucjach badawczych, a także np. w rolnictwie, czy leśnictwie. Przyjęty model pobierania opłat pozwala na uruchamianie sieci nie tylko w wielkich firmach, ale także w tych mniejszych, w tym w startupach.
- Dzięki częstotliwościom dla lokalnych sieci 5G, tworzymy przestrzeń dla innowacji. Odnotowujemy duże zainteresowanie częstotliwościami i oczekujemy, że liczba wniosków nadal będzie rosła – mówi cytowany w komunikacie prasowym Jochen Homann, prezes BNetzA.
Przeznaczenie 100 MHz bloku pasma dla prywatnych lokalnych sieci nie spodobało się niemieckim operatorom, którzy krytykowali ten pomysł twierdząc, że zmniejszenie liczby dostępnego pasma spowodowało wzrost cen rezerwacji. Specjaliści zajmujący się aukcjami zwracali uwagę, że ostateczny układ podziału pasma był taki sam, jak w chwili, gdy wylicytowana kwota była dwa razy niższa od ostatecznej.