– Potencjalnym nabywcą spółki jest albo firma inwestycyjna, która spróbuje zbudować jeszcze większą wartość spółki, albo inwestor branżowy. Najbardziej prawdopodobny wydaje się jeden z globalnych operatorów data centers. Ewentualnie któryś z krajowych graczy. Przy czym tutaj trzeba pamiętać o stopniu koncentracji na rynku kolokacyjnym. Nie na każdą transakcję zgodzi się UOKiK – mówi Sylwester Biernacki, były prezes zarządu ATM, który w maju rozstał się ze spółką.
Jego angaż w ub.r. miał m.in. doprowadzić ATM do sprzedaży kontrolnego pakietu akcji dla nowego inwestor. Sylwester Biernacki dysponuje w związku z tym niewielkim pakietem akcji, ale głównym udziałowcem spółki jest dzisiaj fundusz MCI (31,5 proc. akcji), które wiąże porozumienie o współdziałaniu z drugim znaczącym udziałowcem: Tadeuszem Czichoniem (25 proc. akcji) – współzałożycielem ATM.
MCI kupił pakiet akcji ATM na początku 2016 r. Wówczas jego przedstawiciele zapowiadali mniej więcej 5-letnią perspektywę inwestycyjną, czyli do 2021 r. Wydaje się jednak, że do próby sprzedaży ATM nowemu inwestorowi może dojść także w ciągu 1-2 lat.
ATM jest największym w Polsce operatorem data center pod względem powierzchni komercyjnej w dyspozycji. Zbliżony do spółki potencjał ma T-Mobile Polska, a 2-3-krotnie mniejsze są: Polcom, Beyond.pl oraz Orange Polska.
Da największych dostawców usług data center na świecie należą m.in. Digital Reality, Equinix, KDDI, czy Interxion. Pośród nich na polskim rynku na razie obecny jest tylko Equinix.
W poniedziałek TELKO.in opublikuje rozmowę z Sylwestrem Biernackim, w której oprócz sprawy ewentualnej sprzedaży spółki przez aktualnych udziałowców poruszamy m.in. sprawy jej strategii na rynku, godzenia operacji w dziedzinie telekomunikacji z operacjami w dziedzinie kolokacji, wydatków inwestycyjnych oraz okoliczność rozstania byłego prezesa ze spółką. Zapraszamy do lektury.