Klienci południowokoreańskich sieci 5G zapowiadają pozew zbiorowy przeciwko operatorom. Powodem jest zbyt niska przepływność i słabe pokrycie sieci piątej generacji.
Do pozwu przyłączyło się już ponad 1 tys. niezadowolonych klientów. Formalny pozew chcą złożyć w maju licząc, że do tego czasu liczba niezadowolonych wzrośnie. Związani dwuletnimi umowami abonenci sieci SK Telecom, KT i LG Uplus oczekują, że każdy z nich dostanie od operatorów 1 mln wonów (ok. 885 dolarów) odszkodowania.
Niezadowoleni klienci twierdzą, że przepływność sieci 5G jest drastycznie niższa niż reklamowana – według reklam miała być 20-krotnie wyższa niż w sieciach LTE, a według danych zebranych przez rząd jest co najwyżej 4-krotnie wyższa – co nie spełnia ich oczekiwań, zaś zasięg ograniczony jest do wielkich miast. Zwracają uwagę, że za takie usługi co miesiąc płacą o 50 tys. wonów więcej niż za LTE.
Według danych zebranych przez Opensignal, 5G dostępne jest w co piątej lokalizacji, w której jest LTE. Sieci 5G w Korei w końcu stycznia miały ok. 12,9 mln klientów, co oznacza, że z usług korzystał niespełna co piąty użytkownik usług mobilnych w kraju.