Miesiąc temu zarząd Hawe złożył pozew o zapłatę 700 tys. zł przeciwko Wojciechowi Makuciowi, doradcy restrukturyzacyjnemu, który od marca 2016 r. pełnił funkcję zarządcy w postępowaniu sanacyjnym spółki, a wcześniej tymczasowego nadzorcy sądowego w postępowaniu upadłościowym. Teraz spółka złożyła kolejny, ale na kwotę znacznie większą, bo blisko 25,5 mln zł.
W nowym pozwie Hawe zarzuca Wojciechowi Makuciowi działania na jej szkodę m.in. poprzez szereg działań, które doprowadziły do braku niezbędnych środków na prowadzenie postępowania sanacyjnego. Według spółki, konsekwencją tych działań było doprowadzenie do umorzenia postępowania sanacyjnego oraz w późniejszym etapie również postępowania upadłościowego co w konsekwencji doprowadziło do wykluczenia Hawe z GPW.
Ponadto w ocenie zarządu Hawe zarządca podejmował działania prowadzące do generowania wysokich kosztów działalności zarządzania masą sanacyjną spółki, np. zaniechał również wielu działań, rozpoczętych przez zarząd, które dawały możliwość pozyskania istotnych źródeł finansowania i zakładały uzyskanie wpływów do spółki w wysokości przynajmniej 20 mln zł.
Hawe twierdzi też, że zarządca doprowadził również do zakończenia umów, na podstawie których spółka notowała znaczące przychody. Skutkiem tego był wzrost zadłużenia spółki. A ponadto w czasie, gdy Wojciech Makuć sprawował funkcję zarządcy spółki w postępowaniu sanacyjnym, miały miejsce poważne zaniedbania w zakresie sprawozdawczości.
Zarząd Hawe uważa, że w momencie otwarcia postępowania sanacyjnego, pomimo kłopotów uzasadniających konieczność przeprowadzenia restrukturyzacji, spółka znajdowała się w stanie stabilnym, a perspektywa poprawy jej sytuacji była całkowicie realna.