Bank Spółdzielczy Vistula z Wyszogrodu (woj. mazowieckie) oraz Bank Spółdzielczy w Trzebieszowie (woj. lubelskie) złożyły oferty w ostatnim przetargu na pośrednictwo w dystrybucji pożyczek szerokopasmowych z funduszy Banku Gospodarstwa Krajowego.
Ten pierwszy podmiot złożył ofertę na zagospodarowanie puli 5 mln zł, do której dołoży 935 tys. z własnych środków, a ten drugi ma zagospodarować 20 mln zł plus 3,74 mln zł ze środków własnych. Jeżeli ich oferty zostały złożone zgodnie z SIWZ, to powinny podpisać umowy z BGK, ponieważ nie miały konkurencji wobec swoich ofert.
Mimo pojawienia się nowych podmiotów na rynku pożyczek szerokopasmowych, trudno mówić o większym wzroście zainteresowania dystrybucją tych produktów. Poza wymienionymi wyżej bankami spółdzielczymi w przetargu wzięło udział jeszcze tylko Towarzystwo Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych, które złożyło ofertę na dystrybucję 10 mln zł (plus 1,9 mln zł).
Z dziewięciu części o łącznej wartości 80 mln zł kwoty podstawowej, na jakie podzielono postępowanie, oferty zostały złożone tylko na trzy części, czyli na 44 proc. dostępnych środków. W postępowaniu nie wziął natomiast udziału Alior Bank, który jako pierwszy rozpoczął dystrybucję pożyczek.
Niemniej wejście banków spółdzielczych na rynek szerokopasmowych pożyczek jest warte odnotowania, i może się przełożyć na przyspieszenie dystrybucji pożyczek szerokopasmowych, która idzie dosyć opornie.
W omawianym przetargu banki spółdzielcze zaproponowały wynagrodzenie za dystrybucję pożyczek na poziomie 2,53-2,99 proc. wartości kredytów i zrealizowanych spłat, a TISE zaproponował 7,0-7,9 proc.