Przygotowany przez rząd Rumunii projekt wymogów jakie muszą spełniać dostawcy sprzętu do sieci 5G i infrastruktury telekomunikacyjnej o znaczeniu krajowym w praktyce eliminuje Huawei – informuje serwis BalkanInsight.
Upubliczniony w ubiegłym tygodniu projekt (jego konsultacje trwają do 17 sierpnia) zakłada, że z kręgu dostawców sprzętu do rumuńskich sieci 5G wykluczone byłby firmy kontrolowane przez obcy rząd, które nie mają przejrzystej struktury własnościowej, mają historię nieetycznych zachowań korporacyjnych lub nie podlegają systemowi prawnemu, który wymaga przejrzystych praktyk korporacyjnych.
Serwis zwraca uwagę, że w przynajmniej dwóch przypadkach ograniczenia dotyczyć mogą Huawei. Firma była ukarany przez USA za rzekome nieetyczne zachowanie, a ponadto chiński system praktyk korporacyjnych uznawany jest za nieprzejrzysty.
Serwis podkreśla, że zarówno rumuński prezydent Klaus Iohannis, jak i jego sojusznicy w centroprawicowym rządzie wielokrotnie wyrażali sprzeciw wobec przyznania Huawei kontraktu na wdrożenie technologii 5G w Rumunii. BalkanInsight przypomina, że prezydent Iohannis podpisał w sierpniu ub.r. memorandum ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, Donaldem Trumpem, w którym zgodził się na „uniknięcie zagrożeń dla bezpieczeństwa, które towarzyszą chińskim inwestycjom w sieci telekomunikacyjne 5G”.
Zgodnie z projektem ustawy, ostatnie słowo w sprawie wykluczenia jakiegokolwiek producenta z grona dostawców mieliby premier Rumunii i Najwyższa Rada Obrony (w jej skład wchodzą zarówno przedstawiciele rządu, jak i prezydent).