Taki pomysł padł podczas zorganizowanej przez TELKO.in dyskusji na temat kształtu postępowania na rozdział pasma z zakresu 3,4-3,8 GHz, jakie planuje Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
„Multizakresowe” postępowania częstotliwościowe dosyć często są organizowane za granicą, ale rzadko w Polsce. Wyjątkiem była aukcja pasm: 800 MHz i 2600 MHz w 2014 r. Tymczasem w paśmie 800 MHz jest wolny blok 2 x 5 MHz, którym zainteresowanie wyraża co najmniej trzech operatorów, UKE już szykuje narzędzie aukcyjne i postępowanie częstotliwościowe.
– To powinny być odrębne postępowania. Można się zastanawiać, czy pasma 3,4-3,8 GHz nie należy dystrybuować razem z pasmem 26 GHz, ale to też tylko opcja, bo na razie nie ma zastosowania dla wysokich częstotliwości – wyraził opinię podczas wspomnianej dyskusji Piotr Kuriata, członek zarządu P4, operatora sieci Play.
Podobnego zdania byli również obecni w trakcie dyskusji przedstawiciele pozostałych trzech operatorów, jak i przedstawicielka Ministerstwa Cyfryzacji.
Rozdział obu postępowań częstotliwościowych nie oznacza jednak, że operatorzy chcieliby odwlekać dystrybucję bloku w paśmie 800 MHz. Stąd pomysł na oddzielne, ale równoczesne, a nie sekwencyjne, postępowanie.
Trudno jednak nie odnotować, że – jak wynika z nieoficjalnych informacji – Prezes UKE myśli właśnie o postępowaniach sekwencyjnych.
Więcej o rozdziale pasma 3,4-3,8 GHz w poniedziałkowej relacji z dyskusji TELKO.in. Jakie powinny być główne cele aukcji 5G? Jak uchronić rynek telekomunikacyjny od fiskalnego drenażu? Czy na rynku jest miejsce na piątego MNO? Jak realnie należy określić zobowiązania pokryciowe uczestników aukcji? Zapraszamy do lektury.