Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował projekt decyzji zastępującej umowę sieci kablowej Asta-Net ze Spółdzielnią Mieszkaniową a Budzyniu (miejscowość pomiędzy Piłą a Poznaniem). Spółdzielnia nie chciała negocjować z operatorem dostępu. Interweniował regulator.
Sieć kablowa nie prowadziła dłuższych rozmów. W lutym 2013 r. zawnioskowała jednorazowo o dostęp do budynków i o zawarcie umowy. Wobec braku odpowiedzi już w kwietniu sprawę skierowała do UKE. W późniejszym postępowaniu zarząd spółdzielni argumentował, że sieć kablowa postąpiła niewłaściwie przysyłając bez żadnych wstępnych rozmów projekt umowy.
Zdaniem zarządu wybudowane w latach 70-tych budynki nie mają warunków do układania nowej instalacji, a w istniejących pionach nie mam miejsca na dodatkowe kable. Wedle zarządu potrzeby telekomunikacyjne mieszkańców zaspokaja instalacja AZART, operatorzy satelitarni, sieć (miedziana) Orange oraz kilku operatorów sieci WiFi i nie ma popytu na usługi kolejnej firmy.
Asta-Net planuje jednak ułożenie w budynkach optycznej instalacji GPON o parametrach usług, z jakich mieszkańcy wspomnianych budynków nie mogą aktualnie korzystać. Projekt umowy, jaki opublikował UKE zobowiązuje operatora do budowy infrastruktury w architekturze FTTH. W budynkach, o dostęp do których stara się Asta-Net jest 90 gospodarstw domowych.