Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował, iż Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który w czerwcu ub.r. uchylił decyzję regulatora o dostępie do budynków w Rzeszowie dla operatora Data-Com Piotr Data. Sąd Apelacyjny zakwestionował uzasadnienie wyroku SOKiK i odesłał sprawę do ponownego rozpoznania przez tenże sąd.
W czerwcu 2012 r. Piotr Data uzyskał jedną z pierwszych decyzji UKE o dostępie na mocy ustawy o wspieraniu rozwoju sieci i usług telekomunikacyjnych (megaustawa). Jej przedmiotem była możliwość budowy sieci w budynkach Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Rzeszowie. Decyzja została zaskarżona do SOKiK, który w ubiegłym roku uznał, że decyzja powinna zostać uchylona. Powód był raczej błahy i formalny – SOKiK uznał, że nieudane negocjacje pomiędzy operatorem i zarządcą budynków były toczone przed wejście w życie megaustway, a więc nie spełniają przesłanki do interwencji regulatora.
Sąd Apelacyjny przyznał SOKiK rację, że wydarzenia sprzed wejścia w życie megaustawy nie mogą stanowić podstawy do wnioskowania o dostęp z art.30. Stwierdził jednak, że i po wejściu w życie tego aktu strony sporu dokonywały czynności, które można uznać za negocjacje. SOKiK zatem błędnie rozpoznał okoliczności sprawy i powinien to zrobić ponownie.
Wyroki w sprawach o decyzje UKE z art.30 megaustawy mają precedensowy charakter. Zapewne będzie ich coraz więcej i jest niezwykle interesujące, jak będą wyrokować sądy w sprawach z odwołań zarządców budynków od decyzji UKE. Niestety, orzecznictwo jest trudno dostępne ponieważ UKE ma zwyczaj (nie tylko w tej sprawie) informować o swoich sądowych sukcesach, a nie o porażkach, które także stanowiłby cenny materiał dla operatorów wchodzących w sądowe spory.