Arkop boi się, że UPC zepsuje estetykę budynków na Maślicach

Firma Arkop prowadząca inwestycje na wrocławskim osiedlu Maślice kwestionuje zapisy z projektu decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej w sprawie ustalenia warunków dostępu dla UPC Polska do wznoszonych przez tę firmę budynków.

Regulator uznał racje operatora i zgodnie z projektem decyzji, UPC Polska jest uprawniona do wykonania przyłączy telekomunikacyjnych do budynków oraz instalacji telekomunikacyjnych. Według Arkopu, postanowienia zawarte w decyzji są dla dewelopera krzywdzące, a działania UKE mogą w efekcie doprowadzić do opóźnień w zakończeniu inwestycji. Skutkować to zaś może koniecznością zapłacenia przez Arkop kar umownych.

Firma argumentuje, że w swym stanowisku UKE nie wziął pod uwagę stanu zaawansowania prac prowadzonych we wznoszonych budynkach, który jest inny niż na dzień składania wniosku przez operatora. Obecnie są to już prace wykończeniowe. Jeśli więc w tej sytuacji UPC będzie prowadzić instalacje natynkowo istotnie popsuję estetykę budynków. Dlatego też Arkop nie chce zgodzić się na to, by kanalizacja telekomunikacyjna była wykonana natynkowo.

Deweloper nie chce też zgodzić się, by wykonane okablowanie stanowiło potem własność sieci kablowej. Według Arkopu, wszelkie zamontowane i wybudowane elementy w lokalach mieszkalnych i usługowych stanowić mogą wyłączną własność udostępniającego.

Arkop kwestionuje też wysokość proponowanych kaucji (zabezpieczeń), które według firmy są zbyt niskie.

Wreszcie Arkop wskazuje też, że UPC ma możliwość wykorzystania instalacji telekomunikacyjnej należącej do innego operatora (Internet Union). Według dewelopera, mimo wielu prób przez niego podejmowanych w tym zakresie, UPC Polska nie wykazywała zupełnie dobrej woli, by porozumieć się w tej sprawie z Internet Union.

Uwagi do projektu decyzji zgłosiło też samo UPC. Proponuje uściślić i inaczej ująć konkretne punkty w decyzji. I tak m.in. ma zastrzeżenia do zapisów dotyczących zabezpieczeń oraz obawia się, że zobowiązanie do stosowania się do zaleceń kierownika budowy może być zbyt szeroko interpretowane przez Akrop. Chciałaby uściślenia zapisu, że operator jest zobowiązany przestrzegać zalecenia kierownika budowy, o ile nie uniemożliwia mu to lub nie utrudnia korzystania z uprawnień przewidzianych decyzją.