Francuski regulator rynku telekomunikacyjnego ARCEP opublikował wyniki pierwszej fazy konsultacji zagospodarowania częstotliwości radiowych w paśmie 700 MHz. ARCEP nie ma wątpliwości, że powinny posłużyć rozwojowi szerokopasmowych sieci radiowych, ale zwraca uwagę na ograniczenia w wykorzystaniu tego pasma.
Przede wszystkim ARCEP stoi na stanowisku, że od strony technicznej pasma 700 MHz nie będzie można w najbliższym czasie konsolidować z zakresem 800 MHz. Oddanie do użytku nowych zasobów nie przyczyni się zatem do wprowadzenia na rynek usług nowej jakości. 700 MHz będzie można tylko używać zamiennie z 800 MHz, choć regulator przyznaje, że użycie niższego zakresu przyczyni się lepszego pokrycia Francji sygnałem LTE.
ARCEP zwraca także uwagę, że wykorzystanie nowego zakresu mogłoby się przyczynić do zapewniania równowagi pomiędzy operatorami pod względem posiadanych przez nich zasobów radiowych w niskich zakresach. Każdy z trzech zasiedziałych graczy posiada bowiem po ok. 20 MHz pasma w zakresach 800-900 MHz, podczas gdy Free (ostatni wszedł na rynek) ma tylko 5 MHz w paśmie '900'. ARCEP podkreślił jednak, że taka optyka już napotkała sprzeciw zasiedziałych graczy, według których Free nie powinien być w żaden sposób uprzywilejowany w procesie przydziału 700 MHz.
Warto tutaj dodać, że rozdział 700 MHz także w Polsce postrzegany jest jako możliwość wyrównania balansu rynkowego między operatorami, gdyby któremuś z nich nie udało się zdobyć żadnych zasobów w trwającej właśnie aukcji 800 MHz.
ARCEP analizuje również alternatywne metody zapewnienia zasobów dla radiowego szerokopasmowego dostępu we Francsji, przede wszystkim alokację pasma wykorzystywanego dzisiaj dla technologii 2G i 3G.
Tutaj pojawia się ciekawa koncepcja: budowa wspólnej dla wszysttkich operatorów sieci do obsługi schyłkowej technologii 2G, a przede wszystkim do świadczenia w niej usług M2M. Zwolnione zasoby mogłyby podnieść wydajność sieci 3G/4G.