Włoski rząd chce by do 2020 r. 85 proc. Włochów miało dostęp do internetu umożliwiającego pobieranie danych z prędkością co najmniej 100 Mb/s. Reszta społeczeństwa ma mieć możliwość korzystania z łączy 30 Mb/s.
Zgodnie z przyjętym przez rząd strategicznym planem, włoski rząd wyasygnuje 6 mld euro na wsparcie operatorów w budowie nowych łączy i modernizację istniejącej sieci. Wbrew obawom operatorów rząd nie chce forsować budowy łączy FTTH i skłonny jest wspierać także modernizację łączy miedzianych (które dominują na rynku). Jak powiedział dziennikarzom Federica Guidi, minister przemysłu, to operatorzy zdecydują o wyborze najbardziej efektywnej technologii.
Plan zakłada, że rząd będzie oferował operatorom zachęty do modernizowania sieci dostępowej zarówno ze środków budżetowych, jak i z europejskich funduszy strukturalnych. Głównym kryterium wyboru wykonawcy sieci ma być nie cena, ale deklarowany czas zrealizowania inwestycji.
Według danych AGCOM, włoskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego dziś mniej niż 1 proc. mieszkańców kraju ma dostęp do łączy o przepływności wyższej niż 30 Mb/s. Według Komisji Europejskiej, w połowie 2014 r. we Włoszech działało 14,2 mln stacjonarnych łączy internetowych, co oznacza, że penetracja szybkiego internetu wynosił 23,4 proc. i była najniższa wśród krajów Starej Unii. Jedynie 3 proc. włoskich łączy działało w technologii FTTH/B, zaś niemal 94 proc. były to łącza miedziane działające w technologii xDSL. Jedynie 4 proc. włoskich łączy klasyfikowano jako NGA. 80 proc. włoskich łączy miało przepływność do 10 Mb/s.