Decyzję UKE skomentował T-Mobile Polska i uważa, że należy cofnąć rezerwację i powtórzyć przetarg
– Ta sprawa trwała już blisko od 10 lat i to jest już najwyższy czas, aby ją zakończyć. Zgodnie z wyrokiem Najwyższego Sądu Administracyjnego przetarg musi zostać powtórzony w całości, a to oznacza, że za dzisiejszą decyzją Prezesa UKE powinny nastąpić kolejne działania: uchylenie decyzji rezerwacyjnej oraz wycofanie pozwoleń radiowych wydanych na podstawie wadliwie przeprowadzonego przetargu oraz ponowne rozdysponowanie częstotliwości przez Prezesa UKE na zasadach rynkowych w drodze aukcji lub przetargu – powiedział Cezary Albrecht, dyrektor Departamentu Prawnego i Spraw Regulacyjnych T-Mobile Polska.
Urząd Komunikacji Elektronicznej nie przychyli się do działań proponowanych przez T-Mobile.
– Decyzja rozstrzygająca w zakresie nieprawidłowości w przetargu, nie odnosi się do rezerwacji wydanych po tym przetargu. Postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności przetargu, a postępowanie rezerwacyjne to dwa różne postępowania – wyjaśnia Martin Stysiak, rzecznik UKE.
Urząd Komunikacji Elektronicznej unieważnił przetarg z 2007 r. rezerwacje częstotliwości z zakresu 1800 MHz. Wziął m.in pod uwagę ocenę prawną Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażoną w wyroku z 8 maja 2014 r.
Dziesięć lat temu częstotliwości radiowe wylicytowały niezależne wówczas spółki Centernet i Mobyland (dzisiaj należące do grupy Cyfrowego Polsatu). Z powodów formalnych, tj. braku parafki na jednej stronie, odrzucona została oferta Polskiej Telefonii Cyfrowej (dziś T-Mobile Polska) , ale operator odwołał się od tej decyzji. UKE zatem ponownie rozpatrzył oferty przetargowe i – już z powodów merytorycznych – uplasował ofertę PTC niżej, niż oferty konkurentów.
Jednak według wyroków sądów (m.in. NSA) wynikało, że UKE powinien był unieważnić cały przetarg i przeprowadzić go od nowa. NSA podkreślał, że przy unieważnieniu przetargu doszło do rażącego naruszenia prawa poprzez formalistyczne podejście Komisji przetargowej do wymogu parafowania każdej strony oferty, tj. odnoszenie tego wymogu także do sytuacji, gdy na danej stronie oferty znajduje się podpis osoby upoważnionej do reprezentowania uczestnika przetargu.
Na częstotliwościach, na które przetarg unieważniono grupa Cyfrowego Polsatu od kilku lat świadczy usługi LTE1800. Ten fakt był także okolicznością, który wpłynął na zwycięstwo T-Mobile (dawniej PTC) i P4 w kolejnym postępowaniu częstotliwościowym na pasmo 1800 MHz w 2013 r. Urząd antymonopolowy uznał bowiem wówczas, że oferta należącego do Cyfrowego Polsatu Polkomtela ma negatywny wpływ na zachowanie rynkowej konkurencji.
UKE podkreśla, że wydana decyzja nie wpływa na decyzje rezerwacyjne wydane po przetargu. Te ciągle pozostają ważne i w oparciu o nie mogą być świadczone usługi telekomunikacyjne.
Wydana decyzja jest decyzją pierwszoinstancyjną i stronom postępowania przysługują wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy.