Orange Polska opublikował wyniki za III kwartał bieżącego roku. W tym okresie spółka zanotowała 3,123 mld zł przychodu, 822 mln zł dodatniego wyniku EBITDAaL, 324 mln zł zysku operacyjnego i 193 mln zł zysku netto. W porównaniu do analogicznego kwartału 2021 r. wartości te odpowiednio wzrosły o 8,2 proc. i o 3,9 proc. oraz spadły o 82,5 proc. i o 87,8 proc.
Potężny spadek zysków spółki, to efekt rozliczonej w 2021 r. transakcji sprzedaży 50 proc. udziałów Światłowodu Inwestycji. Gdyby nie fakt porównania do tej transakcji, Orange zanotowałby w III kw. 2022 r. wzrost zysku netto na poziomie ponad 8 proc.
Wzrost przychodów spółka zawdzięcza wzrostowi wpływów z kluczowych usług telekomunikacyjnych (+5 proc.), ze sprzedaży terminali mobilnych (+17 proc.), z usług ICT (+23 proc.) i z odsprzedaży energii elektrycznej (+33 proc.). Warto także zauważyć, że w ciągu roku wartość przychodów Orange z usług mobilnych wzrosła o 4 proc., a z usług szerokopasmowych o blisko 5 proc. Wartość przychodów z usług telefonicznych spadła w tym czasie o 13 proc., a z usług konwergentnych wzrosła o 6,5 proc. Niedawno Orange zdecydował się na modyfikację podstawowej oferty usług mobilnych w abonamencie. Ceny tych usług zaczynają się obecnie od 55 zł.
– W ramach realizacji strategii „więcej za więcej” zlikwidowaliśmy najtańszy z dotychczasowych pakietów abonamentowych, a ceny pozostałych podnieśliśmy średnio o 5 zł – mówił podczas spotkania z analitykami Julien Ducarroz, prezes zarządu Orange Polska. – Mamy nadzieję, że to nie przełoży się negatywnie na wyniki sprzedaży, chociaż zawsze istnieje ryzyko odpływu wrażliwych na cenę klientów do usług pre-paid, lub do „tanich marek”.
Pryncypia strategii cenowej omawiał także szef finansów Jacek Kunicki.
– Zakładamy, że zmiany w cennikach pozwolą nam zarówno na satysfakcjonujące wzrosty ARPU, jak i bazy klienckiej – mówił CFO Orange.
Chociaż Orange w raporcie wskazuje na podwojenie kosztów energii elektrycznej, to oszczędnościowe inicjatywy przyczyniły się (obok wzrostu przychodów) do zwiększenie wartości wyniku EBITDAaL.
– Inflacja w Polsce wynosi obecnie 17 proc. i presja nadal rośnie. Od przyszłego roku nastąpi przecież wzrost płacy minimalnej – mówił Julien Ducarroz. – Najbardziej wrażliwe na inflację obszary kosztowe w Orange, to zakupy energii elektrycznej, dzierżawa powierzchni biurowej, handlowej i technicznej, oraz usługi back-office – tutaj umowy często są związane z klauzulami indeksacyjnymi.
Pewnym remedium na wzrost kosztów energii elektrycznej będą wchodzące w życie od I kw. 2023 r. umowy na zakup „zielonej energii” z farm wiatrowych zakontraktowane w ciągu ostatnich dwóch lat. Jak jednak mówił Jacek Kunicki, osiągnięciem w 2023 r. będzie utrzymanie kosztów działalności na poziomie z roku bieżącego.
W III kwartale br. operator aktywował 55 tys. linii FTTH w efekcie czego liczba klientów usług optycznych (1,120 mln) jest już większa od liczby klientów usług xDSL (1,050 mln). Ponad 600 tys. klientów szerokopasmowego dostępu Orange korzysta z sieci radiowej. Hurtowy dostęp optyczny ratuje statystyki usług BSA Orange, które przez wiele lat erodowały wraz ze spadkiem popularności sieci miedzianej. Dzięki dostępowi światłowodowemu BSA (73 tys. linii) rośnie jednak stopniowo od połowy zeszłego roku. Orange sprzedaje usługi FTTH w sieci o zasięgu 6,8 mln gospodarstw domowych, z czego część należy do niego, a część do partnerów infrastrukturalnych (największym jest jednak powiązana spółka Światłowód Inwestycje).
Z drugiej strony w statystykach Orange widać zjawisko cord-cuttingu. Operator osiągnął szczyt wielkości bazy TV w połowie ubiegłego roku (1,018 mln) i od tego czasu notuje stały spadek. Krzywa z powrotem przebiła 1 mln. Postępującej erozji liczby usług satelitarnych nie rekompensuje już wzrost IPTV. Widać też, że spada popularność TV w konwergentnych pakietach usług.
Odnosząc się do rozpoczętej w połowie roku ofensywy marketingowej Grupy Play i cross-sellingu usług Playa i UPC, Julien Ducarroz powiedział, że „wyniki komercyjne wskazują, że Orange jest dobrze przygotowany do działania na konkurencyjnym rynku”.
Liczba kart SIM w bazie Orange wyniosła na koniec III kwartału 17,924 mln. O 57 tys. wzrosła baza post-paid i aż o 185 tys. baza kart M2M. Po intensywnej dystrybucji kart dla uchodźców z Ukrainy w II kw. w kolejnym okresie baza pre-paid spadła o 140 tys.
CAPEX Orange za 9 miesięcy bieżącego roku spadł o 18 proc. głównie z powodu zmniejszenia nakładów na rozbudowę sieci optycznej, czego ciężar przechodzi obecnie na Światłowód Inwestycje. Operator wydaje za to więcej na sieć mobilną. W III kwartale rozpoczął wymianę sprzętu RAN, co spowodowało kwartalny wzrost CAPEX o 62 proc. Już w październiku spółka zapłaciła 352 mln zł za odnowienie rezerwacji bloku radiowego w paśmie 2100 MHz.