Rośnie kolejka podmiotów, które czekają na przydział adresacji IP w wersji czwartej przydzielanej przez RIPE NCC (organizacja zarządzająca adresacją w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Azji Środkowej). Dzisiaj jest ich 76. 25 listopada oczekujących było 11.
Od tego dnia formalnie nie ma już wolnych zasobów adresacji IPv4 w obszarze zarządzanym przez RIPE NCC. Kolejne bloki przydzielane są już tylko z zasobów jakie wracają od LIR do puli RIPE i to tylko w wielkości po 256 adresów (/24).
RIPE NCC ma jeszcze w zapasie nieco ponad 1 mln adresów IP, ale składają się na nie zasoby przydzielane tylko czasowo, dedykowane wyłącznie dla operatorów punktów wymiany ruchu oraz zwrócone zasoby w okresie kwarantanny.
Pomimo wdrażania do sieci obsługi protokołu IP w wersji szóstej od połowy ubiegłej dekady (formalny start w 2012 r.), starsza wersja protokołu nadal jest popularna a popyt na zgodne z nią adresy wciąż bardzo duży. Wdrożenie adresacji IPv6 wymaga modyfikacji sprzętowej i programistycznej w systemach teleinformatycznych. Za optymalną metodę uważa się model ewolucyjny wraz z czasowym utrzymaniem w sieci adresacji w obu wersjach. Stąd stały popyt na IPv4.