Skala konsumpcji treści audiowizualnych z legalnych źródeł w Polce jest stosunkowo wysoka. 57 proc. osób konsumujących treści wideo i aż 94 proc. oglądających transmisje korzysta wyłącznie z legalnych portali. Jednak wciąż jeszcze 7,3 mln internautów w Polsce korzysta z nielegalnych treści wideo – wynika z raportu Deloitte „Kradzież treści wideo w Internecie 2023”.
– Wysoka inflacja skłania wiele osób do znacznego ograniczenia wydatków. Jednocześnie od czasów pandemii znacząco zmieniły się upodobania konsumentów, którzy rozrywki poszukują przede wszystkim w sieci. Dla wielu internautów korzystanie z nielegalnych stron z filmami, serialami czy grami stanowi sposób na oszczędzanie pieniędzy, przy braku konieczności rezygnacji z ulubionych dzieł kultury. Aż 70 proc. respondentów z grupy oglądającej transmisje online w serwisach pirackich robi to głównie z powodu braku opłat. Ten trend stanowi poważne zagrożenie dla twórców i może negatywnie wpłynąć na całą branżę rozrywkową – ocenia Julia Patorska, partner, liderka zespołu ds. analiz ekonomicznych Deloitte.
Dlaczego jeszcze internauci korzystają z takich serwisów? Poza ceną istotna jest również możliwość łatwego i szybkiego dotarcia do interesujących treści oraz szeroka oferta pirackich serwisów. Z kolei przewagą serwisów legalnych w oczach internautów jest jakość i bezpieczeństwo usługi.
Nadal wielu internautów ma trudność z identyfikacją, które serwisy są legalne oraz deklaruje większą uczciwość od realnych zachowań. 65 proc. badanych deklaruje, że pozyskuje treści wyłącznie z legalnych źródeł. Jednak w rzeczywistości wynik ten jest mniejszy o 20 punktów procentowych.
Dobrą wiadomością dla serwisów streamingowych jest natomiast, że w ciągu ostatnich 6 lat liczba internautów korzystających z treści wideo online wzrosła o 7,7 mln, a jednocześnie tych sięgających do serwisów pirackich zmalała o 900 tys. osób. Częściowe ograniczenie działalności serwisów nielegalnych jest efektem szeroko zakrojonych systemowych działań rynku audiowizualnego, zarówno związanych z walką z piractwem, jak i podnoszenia atrakcyjności legalnych ofert.
Ponad połowa polskich użytkowników internetu uważa, że korzystanie z serwisów pirackich ma negatywny wpływ na liczbę i jakość produkcji audiowizualnych. Rośnie także świadomość zagrożeń związanych z korzystaniem z pirackich serwisów, takich jak instalacja złośliwego oprogramowania, kradzież danych czy wyłudzenia środków pieniężnych. Jednak choć respondenci są świadomi tych zagrożeń, to czterech na dziesięciu z nich odwiedza nielegalne platformy, a około 5 proc. osób z tej grupy opłaca dostęp do takich stron. Średnia miesięczna liczba wejść z Polski na serwisy pirackie wynosi prawie 130 mln, a wydatki internautów na tego rodzaju treści to aż 322 mln zł rocznie.
Autorzy raportu szacują, że zjawisko korzystania z pirackich treści wideo generuje rosnące straty dla rynku, które sięgać mogą prawie 3 mld zł rocznie. Dodatkowo straty Skarbu Państwa wynoszą nawet 1,86 mld zł. Z kolei wartość konsumpcji treści pirackich w Polsce wynosi ok. 7,36 mld zł rocznie, z czego nawet 3 mld zł są możliwe do odzyskania.
Eksperci przewidują, że w latach 2023–2030 średnie tempo wzrostu piractwa wyniesie nieco ponad 1 proc. Chociaż ta dynamika wydaje się niewielka, to do 2030 r. wartość konsumpcji utworów audiowizualnych pochodzących z nielegalnych źródeł może wzrosnąć o ponad pół miliarda złotych w porównaniu do obecnego roku. Zgodnie z prognozami, łączne przychody serwisów pirackich w ciągu najbliższych 7 lat wyniosą 2,9 mld zł. Jednakże ta kwota uwzględnia jedynie przychody z płatności internautów oraz treści reklamowych. Całkowita hipotetyczna wartość konsumpcji utworów audiowizualnych z nielegalnych serwisów w latach 2023 – 2030, przy założonym tempie wzrostu piractwa, może sięgnąć nawet ponad 61 mld zł.
– Roczna konsumpcja nielegalnie oferowanych treści szacowana na 7,36 mld zł to kwota, która pozwoliłaby na opłacenie rocznego abonamentu do serwisu VOD dla wszystkich internautów w Polsce oglądających treści wideo. Analizując te dane, łatwiej wyobrazić sobie ogromne straty, jakie piractwo internetowe przynosi polskiej gospodarce i całej branży rozrywkowej. Warto zauważyć również, że użytkownicy nielegalnych źródeł są skłonni zapłacić około 30 zł za dostęp do platform oferujących transmisje na żywo i 27 zł za usługi VOD. Tymczasem legalne źródła oferują podobne koszty subskrypcji – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska zarządu Stowarzyszenia Sygnał.