700/800 MHz: aukcja multibandowa z ceną minimalną ponad 4 mld zł

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej opublikował dzisiaj dokumentację postępowania selekcyjnego na częstotliwości z zakresu 700 MHz i 800 MHz. To na razie konsultacje finalnej propozycji, ale formalnie również start postępowania. Od ogłoszenia konsultacji biegną bowiem przewidziane prawem terminy, które determinują ogłoszenie właściwej aukcji.

Prezes UKE przedstawił do rozdysponowania sześć bloków częstotliwości 2x5 MHz w paśmie 700 MHz oraz jeden blok 2x5 MHz w paśmie 800 MHz. Cena wywoławcza za każdy blok w paśmie 700 MHz ustalona została na 580 mln zł, a za blok w paśmie 800 MHz na 635 mln zł. Każdy z uczestników postępowania wylicytować może maksymalnie dwa bloki w obu zakresach. Składanie oferty na jeden blok wymaga wniesienia wadium w wysokości 150 mln zł, które przepada w przypadku wycofania się z postępowania lub z objęcia rezerwacji.

Warunkiem przystąpienia do postępowanie jest dysponowanie zasobami radiowymi z innych zakresów częstotliwości tak, że realnie w ogłoszonej selekcji wziąć udział mogą tylko czterej działający już na rynku MNO.

Projekt przewiduje wydanie zwycięzcom postępowania 15-letnich rezerwacji ważnych do 31 maja 2040 r., co wskazuje, że regulator spodziewa się wydawania decyzji rezerwacyjnych na wiosnę przyszłego roku.

Objęcie rezerwacji związane będzie z podjęciem zobowiązań inwestycyjnych. W przeciwieństwie jednak do aukcji pasma C, nie ma mowy o konkretnej liczbie stacji do uruchomienia. Ponowione zostały zobowiązania zasięgowo-jakościowe, znane z poprzedniego postępowania aukcyjnego na pasmo C, z tym że zwiększono ich zakres. Poprzednio 99 proc. gospodarstw domowych w kraju należało do 2028 r. objąć zasięgiem sieci dającej przepustowość 95 Mb/s. Obecnie jest mowa o 140 Mb/s do 2030 r.

W informacji o rozpoczęciu postępowania UKE pisze o możliwych zakłóceniach w paśmie 700 MHz ze strony stacji telewizji naziemnej pracujących na Ukrainie. Z wykonanych przez UKE symulacji wynika, że najbardziej narażone są na nie bloki D i E, najmniej natomiast blok F. Nie przekłada się to jednak na warunki aukcji ponieważ ceny wywoławcze za bloki są na tym samym poziomie (tak jak przy podobnym problemie związanym z korzystaniem z zakresu 3400-3800 MHz). Informacja (oraz dokumentacja) wspominają także możliwość zakłócenia ze strony stacji telewizyjnych w okręgu królewieckim Rosji, chociaż teraz żadne nadajniki tam nie działają.

Konsultacje dokumentacji potrwają do 4 listopada. W wyniku zgłoszonych uwag mogą nastąpić zmiany warunków postępowania, ale wątpliwe, aby w kluczowych elementach.