Branża telekomunikacyjna skutecznie walczy z kradzieżami infrastruktury, wynika z danych zebranych przez sygnatariuszy Memorandum na rzecz przeciwdziałania zjawiskom kradzieży i dewastacji infrastruktury podpisanego pięć lat temu z inicjatywy trzech urzędów regulacyjnych: Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Urzędu Regulacji Energetyki i Urzędu Transportu Kolejowego.
Wtedy telekomy notowały około 10,5 tys. incydentów kradzieży i dewastacji infrastruktury. W 2016 r. liczba ta zmalała do 1,6 tys.. Związane z dewastacjami koszty spadły z 39,6 mln zł w 2012 r. do 6,2 mln zł w 2016 r. Jeszcze w 2015 r. wynosiły dla branży telekomunikacyjnej 11 mln zł. Liczba incydentów w tym sektorze sięgała blisko 3,4 tys.
Poprawa to z jednej strony efekt działania największych operatorów, takich jak Orange Polska, którzy podjęli intensywne działania zabezpieczające sieć. Nie bez znaczenia był też fakt, że operatorzy w coraz większym stopniu opierają swoją sieć na infrastrukturze światłowodowej w miejsce miedzianej, która jest bardziej atrakcyjna dla złodziei.
– Cieszy nas, że w ubiegłym roku liczba kradzieży i dewastacji infrastruktury w stosunku do 2015 r. znacznie zmalała (spadek o 53 proc.), m.in. za sprawą Orange Polska. Wpływ na te wyniki ma bardzo dobra współpraca z Policją, jak również zaangażowanie firm – gestorów infrastruktury – na poziomie lokalnym w zwalczaniu kradzieży i dewastacji – mówi Piotr Kończarek, kierownik wydziału ds. zasobów infrastruktury w Orange Polska.
Biorąc pod uwagę trzy branże: telekomunikację, energetykę i kolej – to w ubiegłym roku zanotowały one ponad 5,9 tys. przypadków kradzieży i dewastacji infrastruktury, co w porównaniu z rokiem 2015 oznacza spadek liczby incydentów o 33 proc. Podczas, gdy w 2012 r. roczne koszty dewastacji i kradzieży infrastruktury ponoszone przez te trzy branże sięgnęły 64 mln zł, to od tamtego czasu systematycznie spadają i w ubiegłym roku były ponad trzy razy mniejsze.
Według Krzysztofa Dyla, wiceprezesa UKE, przyczyniły się do tego inicjatywy podejmowane w ramach Memorandu, jak wpisanie w 2013 r. prac prowadzonych przez jego sygnatariuszy do katalogu działań rządowego programu ograniczenia przestępczości i zachowań aspołecznych.
Mimo poprawy sytuacji społeczne skutki kradzieży i dewastacji nadal są dotkliwe, bo w 2016 r. przez takie incydenty 74 796 klientów zostało pozbawionych usług telekomunikacyjnych, a 12 217 odbiorców energii elektrycznej, na kolei natomiast skutkowało to 7 524 opóźnieniami pociągów.