Strategie 5G pokazują także, iż współdzielenie infrastruktury, to nie tylko korzyści, ale także ograniczenia. T-Mobile zapewne nie mógł budować 5G2100 DSS tak szybko, jakby chciał ponieważ współdzieli RAN z Orange, którego strategia jest (była?) inna. Można szacować, że na koniec 2021 r. T-Mobile miał zaplanowane wdrożenie 5G w ponad połowie własnych lokalizacji sieciowych, ale tylko na 20 proc. lokalizacji, które kontroluje jego partner. Jak pisaliśmy wcześniej, być może uległo to w tym roku zmianie.
Chociaż tempo rozwoju sieci trzech operatorów jest różne, to strategia oparta na paśmie 2100 MHz i technologii DSS podobna. Co prawda Play testuje 5G także w paśmie 1800 MHz, a T-Mobile w paśmie 2600 MHz, ale po uruchomieniu kilku, kilkunastu nadajników na nowych częstotliwościach żaden z dwóch operatorów nie poszedł dalej.
Na koniec można pospekulować, jak będzie wyglądało tempo rozwoju 5G po przydziale pasma C. Spodziewamy się, że wówczas na poważnie za inwestycje wezmą się Orange z T-Mobile i zdystansują konkurencję. Play będzie się starał dotrzymywać tempa – byłoby dla niego ryzykownie dopuścić do zbyt dużej luki w stosunku do konkurentów. Warto jednak pamiętać, że Grupa Playa zapowiada także duże inwestycje w stacjonarne sieci światłowodowe. Przykład Orange pokazuje, że nawet gracz z głębokimi kieszeniami nie dysponuje nieskończonym budżetem. Niewykluczone więc, że po kilku latach forsownych inwestycji w sieci mobilną także Play przekieruje wysiłki i 5G będzie budował o tyle, o ile to będzie niezbędne.
Najciekawsza jest sytuacja Polkomtela. Operator musi sam pozyskać pasmo, ale inwestycje sieciowe będzie dla niego realizował Towerlink (pod warunkiem, że MNO zakontraktuje odpowiedni wolumen usług, opłaty za co uzasadnią instalację nowych nadajników). Jednocześnie partnerzy będą chcieli utrzymać w ruchu program budowy sieci w paśmie 2600 MHz. W porównaniu do pasma C, propagacja fal w tym zakresie jest lepsza, a mniejsza szerokość bloku radiowego (40 MHz wobec 80 MHz) nie od razu będzie odczuwalna. Polkomtel będzie miał dylemat, czy zainwestować w pasmo C i szybko budować sieć w tym zakresie, czy koncentrować się na 2600 MHz.
Niemal „aż się prosi”, by budowa 5G w paśmie C stała się początkiem RAN-sharingu pomiędzy Playem a Towerlinkiem i Polkomtelem, ale niekoniecznie ci dwaj MNO muszą mieć podobne strategie korzystania z nowej częstotliwości.
W raporcie czytaj także: