18 startupów zakwalifikowało się do tej pory do pierwszej, trwającej 3 miesiące, rundy akceleratora S5 stworzonego dla młodych firm pracujących nad innowacjami dla przemysłu opartymi na 5G. Docelowo będzie ich 40. Mogą one liczyć na 600 tys. zł dofinansowania na opracowanie innowacji opartych na technologii 5G, którą wdrażać będą między innymi w fabrykach inwestorów strefowych.
Akcelerator S5 to projekt Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (ŁSSE), w którym uczestniczą też takie firmy, jak: Ericsson czy Wielton. Startupy zaś rozwijają tam pierwsze przemysłowe rozwiązania z zastosowaniem technologii piątej generacji. Pracują między innymi nad autonomicznymi wózkami widłowymi czy urządzeniami do komunikacji online z obrazowaniem przestrzeni przy użyciu wirtualnej rzeczywistości. Robią to we współpracy z firmami: Wielton, Miele, Indigo Nails oraz Polską Grupą Energetyczną.
— Udział w akceleratorze S5 to unikalna możliwość testowania rozwiązań w realnych warunkach wdrożeniowych, m.in. dostęp do infrastruktury 5G oraz firmy produkcyjnej, co oznacza implementację akcelerowanych produktów w realnych warunkach infrastrukturalnych, biznesowych i produkcyjnych. Program stwarza startupom możliwość pracy na żywym organizmie: instalowanie urządzeń przy liniach produkcyjnych, na pojazdach czy w halach magazynowych wybranych partnerów, pracę z realnymi danymi, a nawet działania z klientem końcowym — mówi Agnieszka Sygitowicz, wiceprezes ŁSSE.
Akcelerator S5 łódzkiej strefy jest finansowany z funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020 kwotą ponad 13 mln zł.
Proces akceleracji podzielony jest na dwie rundy. Aktualnie trwa pierwsza, w której jest 18 startupów. Docelowo zostanie do niej zaproszonych 40 startupów, które otrzymają po 50 tys. zł na inkubację pomysłu, która potrwa do trzech miesięcy. Do drugiej rundy ŁSSE zakwalifikuje 20 startupów z najciekawszymi pomysłami. W drugiej fazie, trwającej do dziewięciu miesięcy mogą liczyć na 550 tys. zł wsparcia na dopracowanie i wdrożenie innowacji.
— Inovatica zgłosiła do akceleratora autonomiczne wózki widłowe, których pełen potencjał widać właśnie w sieci 5G. Dzięki niej możliwe będzie m.in. zarządzanie flotą wózków w czasie rzeczywistym, ich wzajemna komunikacja, prowadzenie zdalnej diagnostyki czy zbieranie danych umożliwiających jeszcze efektywniejszą pracę z towarem. Udział w akceleratorze S5 to dla nas szansa na sprawdzenie, jak nasze prototypy, poradzą sobie w halach magazynowych i produkcyjnych największych światowych koncernów. Wejście na rynek z produktem, zweryfikowanym przez najbardziej wymagających odbiorców, powinno być dzięki temu znacznie łatwiejsze — mówi Bogumił Zięba, CEO Inovatica Robotics, startupu zakwalifikowanego do programu S5.