Resort cyfryzacji proponuje, aby przeciągającą się licytację częstotliwości zakończyć w październiku. MAC chce w nim wprowadzić zapis mówiący, że gdy aukcja się przeciąga, Urząd Komunikacji Elektronicznej może ją zakończyć po 115 dniach licytacji. Operatorzy widzą prawne ryzyka - pisze Parkiet.
Magdalena Gaj, prezes UKE, krytykowana za sposób przygotowania aukcji, chwali projekt MAC. Mówi gazecie, że popiera inicjatywę rozporządzenia i wypełnienia istniejącej luki prawnej polegającej na braku w przepisach ograniczenia czasowego drugiego etapu aukcji. Według niej zaproponowane mechanizmy utrzymują podstawowe cechy aukcji, którymi się ona rządzi: swobodne kształtowanie przez rynek ceny nabycia dobra. W żaden sposób nie są ograniczone więc prawa uczestników aukcji ani oczekiwania Skarbu Państwa.
Do rozwiązania MAC nie są przekonani operatorzy, ale oficjalnych komentarzy odmawiają. Wskazuja, że że zakończenie aukcji proponowane przez MAC odpowiada formule przetargu, nie aukcji. Pojawiły się też uwagi pół-żartem jak dociekania, jaką procedurę lakowania kopert wyznaczy resort. Historia pokazuje, że przegrani potrafią wykorzystać każdy szczegół, by dowodzić wadliwości procedury i podważać przetargi w sądzie.
Więcej w: Uczestnicy aukcji LTE analizują projekt ministra (dostęp płatny)
Parkiet: Ryzykowny pomysł urzędników zakończenia aukcji LTE
3 września 2015, 08:35