Łączne zadłużenie konsumentów i przedsiębiorstw wobec telekomów wynosi obecnie 1,28 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. W pandemii było ono jeszcze wyższe, bo w połowie 2020 r. przekroczyło historyczne 1,5 mld zł. Od tego czasu klienci spłacili część zaległości i wielu z nich zniknęło z rejestru. Firmy telekomunikacyjne same ograniczają ryzyko biznesowe, pobierając na ich temat miliony raportów.
Pandemia zintensyfikowała korzystanie z telefonów, internetu i telewizji. Ograniczone możliwości spędzania czasu poza domem Polacy rekompensowali sobie komunikując się przez telefon, oglądając filmy i surfując w sieci. A także pracując zdalnie.
To cieszyło operatorów, ale z drugiej strony zwiększona aktywność miała swoje odbicie w danych KRD. Na koniec 2020 r. niezapłacone rachunki za telefon, telewizję, internet i raty za sprzęt elektroniczny wynosiły 1,31 mld zł. Najgorzej było w lipcu 2020 r., kiedy suma zobowiązań przekroczyła rekordowe 1,5 mld zł. Na koniec 2021 r. spadła ona do 1,29 mld zł, a obecnie do 1,28 mld zł. Gros tej kwoty, tj. 886 mln zł, przypada na konsumentów, reszta – na firmy.
Łączna liczba dłużników telekomunikacyjnych, figurujących w KRD – konsumentów i firm – to obecnie 304 tys. Dane KRD pokazują, że to grono wyraźnie się zmniejsza. Na koniec 2020 r. było ich 354 tys., a w minionym roku – 310 tys.
Zdecydowaną większość dłużników telekomunikacyjnych stanowią konsumenci. Jest ich ponad 266 tys., natomiast firm – prawie 37 tys.
Ale to firmy mają wyraźnie wyższe średnie zadłużenie. Przeciętnie są winne telekomom prawie 11 tys. zł. Konsumenci trzykrotnie mniej, bo 3,3 tys. zł na osobę.
– Spadek liczby dłużników w naszej bazie to między innymi efekt działań telekomów, świadomie ograniczających ryzyko biznesowe. Aby zabezpieczyć się przed nierzetelnymi płatnikami, sprawdzają ich wiarygodność w KRD. Zarówno przed podpisaniem umowy z konsumentem, jak i firmą, weryfikują ich rzetelność płatniczą w naszej bazie danych. Jeśli ktoś już widnieje jako dłużnik, mogą odmówić podpisania z nim umowy na abonament lub sprzedaży smartfona na raty. Dzięki temu unikają później żmudnego procesu dochodzenia należności od klienta – komentuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej
W 2020 r. telekomy pobrały z bazy KRD prawie 2,3 mln raportów o sytuacji finansowej klientów. W 2021 r. – już 2,33 mln, a od początku tego roku 845 tys.
Największe zaległości wobec dostawców telefonii, internetu i telewizji mają konsumenci i firmy z Mazowsza, którzy powinni oddać aż 205 mln zł. Za nim lokuje się województwo śląskie z sumą ponad 175 mln zł, a trzeci jest Dolny Śląsk ze 130 mln zł nieuregulowanych zobowiązań.
Rekord zadłużenia wśród przedsiębiorstw należy do firmy z branży rolniczej z województwa pomorskiego, która ma do spłacenia 14,4 mln zł.
Z kolei wśród konsumentów prym wiedzie 42-letni mieszkaniec województwa lubuskiego, którego konto obciąża rekordowa suma 361 tys. zł.
Największe długi mają osoby z miejscowości liczących od 20 tys. do 50 tys. mieszkańców. Nie zapłacili oni 188 mln zł.
Pod względem płci najbardziej zadłużeni są mężczyźni – ponad 502 mln zł. U kobiet uzbierało się 383 mln zł zaległości.
Najmniej solidni w regulowaniu rachunków za telefon, internet i telewizję oraz sprzęt elektroniczny są Polacy w wieku 36-45 lat. Powinni oni zapłacić telekomom ponad 260 mln zł. Najmniejsze długi mają osoby powyżej 65. roku życia, które zalegają na blisko 65 mln zł.