Ankietowani przez Polską Agencję Prasową analitycy oceniają, że walne zgromadzenie akcjonariuszy Netii może zadecydować o wyższej, niż rekomendowanej przez zarząd wypłacie dywidendy.
Zarząd rekomendował 0,20 zł na akcję, podczas gdy analitycy przewidują 0,40 zł na akcję. Plan obniżenia dywidendy był związany z akumulacją środków na realizację ambitnego planu inwestycyjnego w sieć „100 Mb/s +”, o czym operator informował na początku marca br.
Podczas ówczesnego spotkania z zarządem niektórzy analitycy przekonywali, że spółkę stać (bez nadmiernego zadłużania) zarówno na realizację programu inwestycyjnego, jak na wypłatę wyższej dywidendy. Taka teza może być przekonująca dla części akcjonariuszy operatora, którym – być może – mniej zależy na długoterminowym wzroście wartości firmy dzięki modernizacji sieci (na co zresztą nie ma gwarancji), a bardziej na szybkim zainkasowaniu gotówki z dywidendy.
Netię kontrolują podmioty związane ze Zbigniewem Jakubasem, ale dużymi akcjonariuszami operatora są również instytucje finansowe, jak OFE PZU, OFE Nationale-Nederlanden, czy fundusz SISU. Każda z nich może mieć inne wyobrażenie o możliwościach Netii i najlepszym wykorzystaniu jej finansowego potencjału. Inwestorzy finansowi mają razem więcej głosów na walnym Netii, niż spółki Zbigniewa Jakubasa.
Informacja o projekcie inwestycyjnym i redukcji dywidendy (z 0,60 zł do 0,20 zł) z przełomu lutego i marca gwałtowanie obniżyła giełdowy kurs Netii. Od tego czasu kurs stopniowo rośnie wspierany skupem własnych akcji przez spółkę. W ciągu kilku ostatnich dni pozytywne rekomendacja (z zaleceniem „kupuj” i prognozą wzrostu kursu) wydał Dom Maklerski Trigon, natomiast negatywne rekomendacje wydały domy maklerskie Erste Banku oraz BZ WBK.
Netia nie podała jeszcze informacji o dacie walnego zgromadzenia akcjonariuszy.