Nikodem Bończa-Tomaszewski bardzo pozytywnie ocenia efekty zrealizowanych w ostatnich latach inwestycji infrastrukturalnych.
– Wzrost EBIDTA to m.in efekt wybudowania w ostatnich trzech latach 1,5 tys. km sieci światłowodowej. Zaczyna to procentować, bo marżowość własnych łączy poprawia rentowność spółki – podkreśla Nikodem Bończa-Tomaszewski.
Jako inne czynniki poprawy EBIDTA wskazuje on oszczędności, np. poprzez optymalizację zarządzania infrastrukturą techniczną. I wreszcie: rozwój oferty usług teleinformatycznych (ICT) oraz cyberbezpieczeństwa. Co prawda, przychody jakie generują nie są jeszcze bardzo istotne, ale – jak podkreśla zarząd – spółka osiąga na nich lepsze marże.
Przykładowo, jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo Exatelowi przez ostatni rok udało się zwiększyć przychody o 67 proc. Operator podaje, że ma na nie 72 klientów. W tym trzech, którym oferuje pełne usługi Security Operations Center (SOC). Zarząd spodziewa się, że ten rok będzie w tym względzie jeszcze lepszy, bo w ubiegłym roku weszła w życie ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która narzuca na wiele firm (wyznaczonych operatorów usług kluczowych) obowiązki w tym zakresie. Już jedna z takich firm jest klientem SOC Exatela. Dodatkowo pod koniec tego roku Exatel zamierza zaoferować komercyjnie autorski system ochrony przed cyberatakami DDoS klasy operatorskiej – Tama. Rozwija go dzięki pozyskanemu dofinansowaniu unijnemu (wartość projektu: 5,86 mln zł).
Exatel liczy w przyszłości na większe zamówienia związane z realizacją projektów smart city. Na razie realizuje taki projekt dla Przemyśla, jednak rozmawia na ten temat z siedmioma kolejnymi samorządami.
– Są to średnie i małe miasta. Do każdego takiego przedsięwzięcia podchodzimy bardzo indywidualnie, bo też każde z miast ma zupełnie inne potrzeby w tym zakresie – tłumaczy Nikodem Bończa-Tomaszewski.
Operator nie wyklucza akwizycji na rynku ICT, ale tylko wtedy, gdy profil przejmowanej firmy byłby powiązany z realizowanymi przez Exatel projektami i mogły przyśpieszyć ich finalizowanie. Jest także zainteresowany aktywami firmy Hawe. Exatel miał je wycenić, ale nie został do tego dopuszczony przez zarządcę, który tłumaczy, że musi uzgodnić procedury w tym zakresie z wierzycielami.
Nikodem Bończa-Tomaszewski poinformował też, że Exatel jest ponadto w „stałym dialogu” z Ministerstwem Cyfryzacji w sprawie koncepcji budowy publiczno-prywatnego konsorcjum, które oferowałoby w przyszłości usługi w oparciu o technologię 5G w paśmie 700 MHz.
Exatel podał też wyniki za pierwszy kwartał 2019 r. Przychody wyniosły 89 mln zł i były o 12 proc. niższe niż przed rokiem. I także niższe niż zakładany plan na pierwszy kwartał – o 8 proc., bo operator liczył, że sięgną 97 mln zł. Natomiast zysk EBITDA sięgnął 15,5 mln zł i był wyższy o 47 proc. niż w pierwszym kwartale 2018 r. i o 22 proc. niż przewidywała to prognoza. Strata netto wyniosła 1,5 mln zł, wobec 5,2 mln zł ujemnego wyniku przed rokiem.