Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej przyznał Orange Polska łącznie blisko 92,6 mln zł dopłaty za usługę powszechną w latach 2006-2007 ‒ podał regulator w komunikacie. Warto przypomnieć, że pierwotnie operator domagał się za te dwa lata 359 mln zł dopłaty, a UKE godził się na 2 mln zł.
Według komunikatu UKE, decyzję w sprawie przyznania dopłaty do kosztów świadczonych przez Orange Polska usług wchodzących w skład tzw. usługi powszechnej wydano 11 września. Pierwotną decyzję UKE z 2011 r. zakwestionował Wojewódzki Sąd Administracyjny, który w orzeczeniach podważył poziom dopłaty i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.
Prezes UKE uznał, że spółce przysługuje dopłata do usług, w tym usługi informacji o numerach telefonicznych i spisów abonentów (ponad 8,1 mln zł za okres od 8 maja do 31 grudnia 2006 r. i ponad 11,5 mln zł za 2007 r.) oraz usługi publicznych aparatów samoinkasujących (niemal 37,2 mln zł za okres od 8 maja do 31 grudnia 2006 r. i ponad 35,7 mln zł za 2007 r.).
Jednocześnie prezes UKE odmówił przyznania dopłaty do kosztów świadczonych przez Orange usług przyłączenia pojedynczego zakończenia sieci w głównej lokalizacji abonenta, usług utrzymania łącza abonenckiego z zakończeniem sieci w głównej lokalizacji w gotowości do świadczenia usług telekomunikacyjnych oraz usług połączenia telefonicznego krajowego i międzynarodowego, w tym do sieci ruchomych, obejmującej także zapewnienie transmisji dla faksu oraz transmisji danych, w tym połączenia do sieci internet.
„Rozstrzygnięcia mają charakter ostateczny oraz stanowią podstawę do wyznaczenia w dalszych decyzjach prezesa UKE kwoty dopłaty przypadającej na poszczególnych przedsiębiorców telekomunikacyjnych" ‒ stwierdzono w komunikacie.