Sąd działający w ramach Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził nieważność zgody Komisji Europejskiej na połączenie holenderskich operatorów kablowych UPC i Ziggo. Taki wyrok jest problemem dla holenderskiego joint venture Vodafone Group i Liberty Global.
Praktyczne konsekwencje orzeczenia nie są do końca jasne. Decyzja KE została anulowana, ale to nie oznacza, że unieważnione zostało połączenie kablówek. UPC i Ziggo od tego czasu się zintegrowały, a na dodatek firma stała się częścią kolejnej spółki - jv Vodafone i Liberty Global.
W ocenie ekspertów, orzeczenie może oznaczać olbrzymie kłopoty dla powołanej w 2016 r. wspólnej spółki Vodafone i Liberty, która być może będzie musiała na nowo starać się o zgodę na połączenie sieci kablowych (ich właścicielem był Liberty Global) zamiast kontynuować integrację usług mobilnych i stacjonarnych, w tym płatnej telewizji.
Wyrok dotyczący wydanej w październiku 2014 r. zgody KE jest korzystny dla KPN, holenderskiego operatora zasiedziałego, który wystąpił do Sądu o unieważnienie decyzji KE. KPN kwestionował zgodność fuzji kablówek z przepisami, argumentując, że organy regulacyjne nie rozważały potencjalnego antykonkurencyjnego wpływu umowy na rynek płatnej telewizji sportowej w Holandii. Sąd podzielił opinię KPN, a kosztami postępowani obciążył KE.
Global twierdzi, że orzeczenie „nie kwestionuje istoty” decyzji Komisji Europejskiej w sprawie zgody na połączenie UPC i Ziggo, ale „stwierdza jej nieważności ze względów proceduralnych”. Liberty Global zapowiada, że w najbliższych tygodniach będzie dyskutować z KE na temat „praktycznych kroków” i liczy, że w odpowiednim czasie uzyska zgody.