Telefonica wycofała się z pierwszej publicznej oferty akcji Telxius Telecom, spółki infrastrukturalnej. Hiszpański operator ogłosił to w czwartek po zamknięciu rynków giełdowych w Europie.
Powodem odwołania IPO był niedostateczny popyt na akcje Telxiusa ze strony inwestorów. Hiszpański operator zasiedziały poinformował, że decyzję podjął wspólnie z bankami, które oferowały akcje. Telefonica stwierdziła, że analizuje teraz strategiczne alternatywy dla Telxius.
Akcje Telxius wstępnie wyceniono na od 12 euro do 15 euro za sztukę. Przy tej cenie nie udało się znaleźć chętnych na wszystkie oferowane papiery. Telefonica, poza odwołaniem IPO, miała jeszcze do wyboru: albo obniżenie ceny, albo zmniejszenie oferty. Według mediów, było to rozważane.
W IPO Telefonica chciała sprzedać do 40 proc. akcji Telxius, a maksymalna wartość oferty wynosiła 1,5 mld euro, co oznacza, że infrastrukturalną spółkę wyceniono na 3,75 mld euro. Nim 20 września oficjalnie IPO można było spotkać się z opiniami, że Telxius wart jest 4,5 mld euro.
Telxius, który powstał w początku tego roku jest właścicielem ponad 16 tys. wież telekomunikacyjnych w pięciu krajach (Hiszpania, Niemcy, Brazylia, Chile i Peru) oraz 31 tys. km podmorskich kabli telekomunikacyjnych. Przychody pro forma spółki za 2015 r. wyniosły 691 mln euro, zaś zysk operacyjny powiększony o amortyzację – 323,5 mln euro. 57 proc. przychodów pochodzi z części zajmującej się kablami podmorskimi. Głównym klientem spółki jest grupa Telefonica, która generowała 65 proc. przychodów pro forma spółki.
Uzyskane ze sprzedaży akcji Telxius pieniądze Telefonica chciała przeznaczyć na zmniejszenie bardzo wysokiego zadłużenia grupy. Fiasko oferty oznacza, że nie powiodła się już druga próba ograniczenia długu. W maju Komisja Europejska zablokowała sprzedaż przez Telefonikę brytyjskiej sieci komórkowej O2. Ta transakcja warta była 10,25 mln funtów. Trzecią próbą może być sprzedaż w IPO do 30 proc. akcji O2. Ta oferta może – ale nie musi – być przeprowadzona tuż przed końcem roku lub w I połowie 2017 r.