Nowe stanowiska obsługi klienta oraz wydzielona infolinia, to na razie podstawowe praktyczne elementy nowej polityki T-Mobile pod adresem najmniejszych klientów z segmentu B2B. Operator chce się umocnić w niszy, w której ARPU spada najmniej na całym rynku.
Dzisiaj operator zakomunikował nową strategię pod adresem tej grupy odbiorców, którą definiuje jako, w przeważającej mierze, użytkowników do pięciu kart SIM (pewna część abonuje do 10 kart SIM). Niebawem T-Mobile rozpocznie skierowaną do nich promocję swoich usług. Na razie nie zdecydowało się na nową ofertę.
– Obecnie sprzedawane pakiety rynek przyjął dobrze i na razie nie ma powodu do zmiany ich kształtu – mówiła podczas dzisiejszej konferencji prasowej Marta Szwakopf, odpowiedzialna za marketing SOHO/VSE (ang. small office, home office/very small enterprise). W ofercie T-Mobile dla tego degmentu pojawia się tylko nowy zestaw urządzeń (telefon + tablet) oraz wprowadzona obecnie na większą skalę oferta mobilnego - "biurowego" – dostępu do internetu w cenie 59 zł miesięcznie (testowana była już wcześniej w wybranych rejonach kraju). Dla stałych klientów w standardowych taryfach oferowane będą podwójne pakiety mobilnego dostępu.
Jak mówiła Marta Szwakopf, z badań fokusowych wynika, że mali przedsiębiorcy są raczej odporni na abstrakcyjne elementy komunikacji ze strony operatorów. Podstawowe głosy z ich strony są takie, że dostawcy nie cenią lojalnych klientów, że nachalnie oferują niepotrzebne usługi, oraz że bardzo frustrująca jest niemożność szybkiego załatwienia sprawy ze służbami obsługi klienta.
T-Mobile twierdzi, że będzie się starało sprostać tym oczekiwaniom. Według przedstawicieli operatora liczbą aktywnych kart SIM w polskim segmencie B2B można szacować na 7,5 mln. Połowa z tego w segmencie małych i średnich firm. O wadze niszy najmniejszych firm w bieżącej polityce operatorów mówili wczoraj przedstawiciele Orange. Obok Playa ten operator jest postrzegany, jako najmocniej walczący o ten segment. Teraz do walki chce się przyłączyć także T-Mobile.